Hotel we wraku samolotu
W niektórych częściach Polski można spotkać stare samoloty pasażerskie przerobione na przydrożne bary. Możliwe, że to właśnie wizyta w naszym kraju przyczyniła się do zbudowania nietypowego pensjonatu w Kostaryce.
W niektórych częściach Polski można spotkać stare samoloty pasażerskie przerobione na przydrożne bary. Możliwe, że to właśnie wizyta w naszym kraju przyczyniła się do zbudowania nietypowego pensjonatu w Kostaryce.
Mieści się on w kadłubie starego Boeinga 727 latającego niegdyś w liniach lotniczych RPA i Kolumbii. Został on usytuowany na szczycie wzgórza, z którego roztacza się wspaniały widok na ocean i dżunglę. Wnętrze zostało w całości obite drewnem tekowym, a znajdujące się w nim meble powstały na specjalne zamówienie. W środku goście mogą korzystać z dwóch klimatyzowanych, dwuosobowych pokoi, łazienek, aneksu kuchennego. Muszą być także przygotowani na notoryczne odwiedziny małp, tukanów, a nawet leniwców.