Hyperloop One szykuje się do nowych testów

Hyperloop, czyli superszybka, futurystyczna kolej przyszłości, powoli staje się rzeczywistością, a to za sprawą firmy Hyperloop One. Inżynierowie przetestowali w maju bieżącego roku napęd, umieszczając na testowym torze sanki...

Hyperloop, czyli superszybka, futurystyczna kolej przyszłości, powoli staje się rzeczywistością, a to za sprawą firmy Hyperloop One. Inżynierowie przetestowali w maju bieżącego roku napęd, umieszczając na testowym torze sanki...

Hyperloop, czyli superszybka, futurystyczna kolej przyszłości, powoli staje się rzeczywistością, a to za sprawą firmy Hyperloop One. Inżynierowie przetestowali w maju bieżącego roku napęd, umieszczając na testowym torze sanki.

W ciągu zaledwie 1,1 sekundy rozpędziły się one do 100 km/h, a ich prędkość maksymalną określono na poziomie 650 km/h. W trakcie testów przeciążenie dochodziło do 2.5G.

Hyperloop One przygotowuje się obecnie do nowych testów sanek, które mają docelowo rozwinąć prędkość do 1120 km/h. Firma powoli kompletuje też cały system, składający się z sanek, napędu i rur.

Reklama

Z fabryki lada moment przyjedzie również ogromna pompa, dzięki której inżynierowie będą mogli stworzyć próżnię w tubach znajdujących się w ośrodku testowym.

Dziś pojawiła się też bardzo ciekawa informacja od zarządu Hyperloop One. Otóż do zespołu dołączył Brent Callinicos, jeden z najtęższych umysłów Doliny Krzemowej, który skończył swoją przygodę z Uberem, a teraz chce pomóc w rozwoju i urealnieniu tego futurystycznego projektu.

Wielka pompa, która wytworzy próżnię w tubach. Fot. Hyperloop One.

Miło patrzy się na realizację tego niesamowitego przedsięwzięcia, w którym wielki udział będą mieli także inżynierowie z Polski.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy