Implant zapewni 100% antykoncepcji
Fundacja Billa i Melindy Gatesów od ponad roku sponsoruje badania nad stworzeniem prezerwatywy nowej generacji. Taka "gumka" miałyby dostarczyć jeszcze ciekawszych doznań podczas zbliżenia, jednocześnie znacząco ograniczając możliwość poczęcia niechcianych dzieci.
Fundacja Billa i Melindy Gatesów od ponad roku sponsoruje badania nad stworzeniem . Taka "gumka" miałyby dostarczyć jeszcze ciekawszych doznań podczas zbliżenia, jednocześnie znacząco ograniczając możliwość poczęcia niechcianych dzieci.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, opłacani przez fundację, pracują jednak nad innym rodzajem antykoncepcji, który sprawi, iż kobiety przestaną być płodne dosłownie na zawołanie. W ramach projektu MicroCHIPS powstał implant o rozmiarach 20 mm x 20 mm x 7 mm, który wszczepiony pod skórę kobiety, jest w stanie skutecznie hamować jej owulację.
Rewolucyjny implant uwalnia pod skórą dawki lewonorgestrelu, hormonu o silnym działaniu progestagennym i przeciwgonadotropowym. W ten sposób problem częstych wpadek zostanie ostatecznie i skutecznie wyeliminowany.
Co ciekawe, chip może być sterowany z pilota, więc para może decydować, kiedy włączyć antykoncepcję i korzystać z uroków zbliżeń lub wyłączyć, wówczas, gdy będą chcieli starać się o dziecko. Implant, który może działać nieprzerywanie przez ponad 16 lat, według założonych planów, ma być łatwy i tani w produkcji, a jego cena ma być atrakcyjna.
Sterowanie urządzeniem ma odbywać się w bardzo bezpieczny sposób, a mianowicie poprzez szyfrowanie danych, także nikt niepowołany nie będzie mógł mieć wpływu na płodność kobiety. MicroCHIPS trafi do masowej sprzedaży jeszcze przed końcem 2018 roku.