Inteligencja to umiejętność ignorowania otoczenia?

Badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Rochester wykazały, że ludzie o różnym poziomie IQ zupełnie różnie radzą sobie w prostym wizualnym teście, w którym wskazać trzeba ruch kresek na obrazie. Udostępnili oni ten test w sieci, dzięki czemu sprawdzić się może każdy z Was.

Badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Rochester wykazały, że ludzie o różnym poziomie IQ zupełnie różnie radzą sobie w prostym wizualnym teście, w którym wskazać trzeba ruch kresek na obrazie. Udostępnili oni ten test w sieci, dzięki czemu sprawdzić się może każdy z Was.

Badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Rochester wykazały, że ludzie o różnym poziomie IQ zupełnie różnie radzą sobie w prostym wizualnym teście, w którym wskazać trzeba ruch kresek na obrazie. Udostępnili oni ten test w sieci, dzięki czemu sprawdzić się może każdy z Was.

Test, który widzicie powyżej przeprowadzono na 53 osobach. I mimo, że badacze spodziewali się, że wszyscy ludzie generalnie gorzej będą sobie radzić z wykrywaniem ruchu dużych obiektów to wyniki osób z wyższym IQ przeszły ich najśmielsze oczekiwania - były one dużo gorsze niż osób z niższym IQ.

Reklama

Badani musieli oglądać duże i małe kółka, na których paski przesuwały się w prawo lub lewo - jedyne co musieli oni zrobić to wskazać kierunek ruchu. Następnie przeprowadzono standardowy test na inteligencję.

Okazało się, że ludzie z wyższym IQ wolniej wykrywają duży ruch w tle - ich mózg jest po prostu w stanie efektywnie filtrować takie "rozpraszacze". Jednocześnie są oni lepsi w wykrywaniu ruchu niewielkich obiektów. Korelacja pomiędzy inteligencją i umiejętnością ignorowania ruchów w tle była dość spora - wyniosła ona 71%.

Jednocześnie badacze zauważają, że oczywiście na inteligencję składa się dużo więcej czynników, lecz tak proste badanie dało nam wgląd w jedną z części składowych tego, co czyni nasz mózg bardziej efektywnym - czyli skupienia uwagi.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama