Inteligentne ekoboisko w dzielnicy nędzy

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że brazylijskie fawele to źródło wszelkiego zła. Jednak jest też drugie oblicze tych potwornych dzielnic biedy, które wnosi naprawdę wiele dobra, nie tylko dla miast, ale również dla całego świata. Śmiało można rzec, że fawele są również prawdziwymi wylęgarniami przyszłych gwiazd piłki nożnej...

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że brazylijskie fawele to źródło wszelkiego zła. Jednak jest też drugie oblicze tych potwornych dzielnic biedy, które wnosi naprawdę wiele dobra, nie tylko dla miast, ale również dla całego świata. Śmiało można rzec, że fawele są również prawdziwymi wylęgarniami przyszłych gwiazd piłki nożnej...

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że brazylijskie fawele to źródło wszelkiego zła. Jednak jest też drugie oblicze tych potwornych dzielnic biedy, które wnosi naprawdę wiele dobra, nie tylko dla miast, ale również dla całego świata.

Śmiało można rzec, że fawele są również prawdziwymi wylęgarniami przyszłych gwiazd piłki nożnej, które, jak przekonaliśmy się już wielokrotnie w historii, odmieniły ten narodowy sport wielu krajów Ameryki Południowej.

Kilka dni temu legendarny piłkarz Pele otworzył w fawelach w Rio de Janeiro pierwsze inteligentne i ekologiczne boisko. Czerpie ono energię z biegających po murawie zawodników, za pośrednictwem 200 płytek, które zamieniają energię kinetyczną na elektryczną.

Reklama

Są one w stanie zgromadzić 20 procent potrzebnej energii do oświetlenia obiektu w nocy, reszta pobierana jest z zainstalowanych obok boiska paneli słonecznych.

Pele ma nadzieję, że tego typu obiekty odmienią codzienność w dzielnicach nędzy i przyczynią się do rozwoju drzemiących w młodzieży talentów sportowych, które mogą przynieść wiele dobra im samym, jak i wszystkim mieszkańcom naszej planety.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy