Internet nie poddał się regulacji - ITU się nie udało
To o czym pisaliśmy od jakiegoś czasu - czyli objęcie kontroli nad internetem przez jedną z komórek ONZ - Międzynarodową Unię Telekomunikacji - nie udało się, gdyż rządy państw biorących udział w spotkaniu WCIT-12 nie były w stanie osiągnąć konsensusu. Wiemy też jak głosowała Polska.
To o czym pisaliśmy od jakiegoś czasu - czyli - nie udało się, gdyż rządy państw biorących udział w spotkaniu WCIT-12 nie były w stanie osiągnąć konsensusu. Wiemy też jak głosowała Polska.
Próba regulacji została zablokowana przez Stany Zjednoczone, kilka państw zachodnich i państwa afrykańskie. Wobec braku porozumienia, po dwóch tygodniach bezowocnych negocjacji, konferencja została zakończona i przynajmniej do następnego spotkania internet może działać tak jak obecnie.
Różne kraje z Rosją, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi czy Chinami na czele chciały zwiększyć lokalną, rządową kontrolę nad przepływem informacji w sieci - jednak całe szczęście udało się tego uniknąć i sieć pozostanie raczej ponadnarodową usługą wolną od wpływu krajowych rządów.
ITU cały czas zarzekało się, że podczas WCIT nie będzie dyskutowana kwestia kontroli nad siecią, jednak w finalnym tekście takie stwierdzenia się pojawiły.
Pierwsze swój sprzeciw wyraziły Stany Zjednoczone, a dołączyły do nich Kanada, Wielka Brytania, Dania, Egipt, Kenia, Holandia, Kostaryka, Czechy, Katar, Szwecja, a także nasz skromny kraj - Polska. Chcą one aby za rozwój i kształt sieci odpowiadały prywatne podmioty - tak jak dzieje się to obecnie.
Przedstawicielstwo żadnego z tych państw nie chciało podpisać finalnego tekstu proponowanej regulacji przez co tak naprawdę inne państwa, które były za jej wprowadzeniem miały związane ręce.
Źródło: