Internet stanie się tak naturalny jak powietrze

Eric Schmidt, jeden z szefów Google, podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, oświadczył, że internet zniknie. Przyznacie, że w ustach człowieka, który dzięki Google odmienił nie do poznania globalną sieć, takie słowa brzmią bardzo enigmatycznie, a nawet złowieszczo.

Ale nie ma obawy, internet nie zniknie z dnia na dzień, a Ericowi chodziło o bardzo ciekawe zjawisko, a mianowicie o upowszechnienie się sieci do tego stopnia, że będzie dla nas tak naturalna jak woda czy powietrze.

Zresztą, tak naprawdę to już się dzieje, ale za kilka lat będzie to lepiej widoczne, bo technologia rozwija się w niesamowitym tempie, a elektroniczne gadżety podbijają świat w najlepsze.

To właśnie dzięki smartfonom, tabletom, wszelkiej maści ubieranej elektronice i internetowi rzeczy, nasze życie kolosalnie odmieni się, i to na lepsze. Gdy do tego dodamy fakt jeszcze szerszego dostępu do zasobów internetu, który w najbliższych latach ma dotrzeć do wszystkich ludzi na Ziemi, to przyszłość rysuje się w iście różowych barwach.

Oczywiście, wraz z rosnącą potęgą internetu, będziemy skazani na coraz to większe i brutalniejsze pozbawianie nas prywatności, urządzenia będą bowiem śledziły wszystkie nasze działania i przesyłały te dane najróżniejszym korporacjom.

Jednak taki to już koszt postępu i optymalizacji naszej codzienności, a to wszystko po to, by żyło nam się łatwiej i przyjemniej. Upowszechnienie internetu sprawi też, że będzie pojawiało się coraz to więcej przypadków uzależnień od cyfrowego świata.

Tego wszystkiego nie będziemy raczej w stanie uniknąć, dlatego po prostu musimy nauczyć się zachowywać zdrowy rozsądek i umiar w sprawach dotyczących obcowania z globalną siecią. Ona ma nam ułatwić życie, poszerzyć nasze horyzonty, pomóc odkryć w sobie zdolności, którymi pozytywnie wpłyniemy na innych, a nie zabrać nam tlen i zamienić nas w swoją pożywkę.

Niech internet będzie z Wami!