ISS będzie strzelać laserem w Ziemię

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna dorobiła się ekwipunku, który każda szanująca się stacja kosmiczna powinna posiadać na swoim wyposażeniu. Jest to laser nazwany CATS, który strzelać ma w Ziemię aż pięć tysięcy razy na sekundę.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna dorobiła się ekwipunku, który każda szanująca się stacja kosmiczna powinna posiadać na swoim wyposażeniu. Jest to laser nazwany CATS, który strzelać ma w Ziemię aż pięć tysięcy razy na sekundę.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna dorobiła się ekwipunku, który każda szanująca się stacja kosmiczna powinna posiadać na swoim wyposażeniu. Jest to laser nazwany CATS, który strzelać ma w Ziemię aż pięć tysięcy razy na sekundę.

Laser, którego pełna nazwa brzmi Cloud Aerosol Transport System strzelać ma w kierunku Ziemi bardzo słabymi wiązkami światła o długości 1064, 532 i 355 nanometrów, a odbiornik na pokładzie ISS zajmować ma się analizowaniem tego jak światło w atmosferze uległo rozproszeniu. Wszystko to ma na celu poprawienie bezpieczeństwa cywilnego transportu lotniczego.

Reklama

Znajdujące się w ziemskiej atmosferze aerozole (czyli wszelkie pyły pochodzenia naturalnego i wyprodukowane przez człowieka, popioły, siarczany) mogą być bardzo groźne dla silników turboodrzutowych samolotu pasażerskiego - dlatego na przykład w przypadku erupcji wulkanów loty są odwoływane.

CATS ma umożliwiać poszukiwanie wyjątkowo gęstych chmur aerozoli atmosferycznych dzięki czemu możliwe będzie stworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed tego typu zagrożeniami.

Na superlaser zdolny do niszczenia całych planet będziemy musieli zatem jeszcze poczekać ;)

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy