Jądro komety 67P w pełnej okazałości
Sonda Rosetta od ponad roku intensywnie bada fascynującą świat naukowy kometę 67P/Churiumov-Gerasimenko. Przesyłane przez nią zdjęcia bezustannie wprawiają w osłupienie specjalistów z obsługi misji i wszystkich tych, którzy zainteresowani są obiektami przemierzającymi nasz Układ Słoneczny...
Sonda Rosetta od ponad roku intensywnie bada fascynującą świat naukowy kometę 67P/Churiumov-Gerasimenko. Przesyłane przez nią zdjęcia bezustannie wprawiają w osłupienie specjalistów z obsługi misji i wszystkich tych, którzy zainteresowani są obiektami przemierzającymi nasz Układ Słoneczny.
Na najnowszym zdjęciu wykonanym przez sondę 27 listopada, z odległości 124 kilometrów, możemy zobaczyć uwalniający się z jądra komety pył i gaz, które tworzą wszystkim nam znany, charakterystyczny dla tych obiektów, warkocz.
Fot. ESA / Rosetta / NAVCAM.
Dużo lepiej jest to widoczne na zdjęciu wykonanym 29 lipca za pomocą kamery OSIRIS (Optical, Spectroscopic and Infrared Remote Imaging System). Wówczas pierwszy raz naukowcom udało się dostrzec wydobywające się z jądra tej komety gigantyczne pióropusze pyłu i gazu.
Zdjęcie jest tak bardzo intrygujące, gdyż patrząc nań można zobaczyć chowającą się za ogromny głaz kometę. To oczywiście złudzenie na bazie fraktali, gdzie z jądra komety wydobywają się mniejsze komety, i tak dalej i dalej, a w rzeczywistości jest to pył i gaz.
Fot. ESA/Rosetta/MPS (OSIRIS).
Tak czy inaczej, pióropusze oznaczają, że wraz ze zbliżaniem się do Słońca, lód zgromadzony na jądrze coraz intensywniej "topi się", tworząc takie zjawiska.