Jak przerobić smartfona na kamerę termalną

Pewien Amerykanin chciał ostatnio oszczędzić nieco na rachunkach za ogrzewanie, dlatego musiał sprawdzić ocieplenie swego domu kamerą termowizyjną. Te są jednak bardzo drogie, wiec musiał poszukać alternatywy. I znalazł ją w postaci swego iPhonea, który po drobnych przeróbkach może służyć właśnie jako taka kamera.

Pewien Amerykanin chciał ostatnio oszczędzić nieco na rachunkach za ogrzewanie, dlatego musiał sprawdzić ocieplenie swego domu kamerą termowizyjną. Te są jednak bardzo drogie, wiec musiał poszukać alternatywy. I znalazł ją w postaci swego iPhonea, który po drobnych przeróbkach może służyć właśnie jako taka kamera.

Pewien Amerykanin chciał ostatnio oszczędzić nieco na rachunkach za ogrzewanie, dlatego musiał sprawdzić ocieplenie swego domu kamerą termowizyjną. Te są jednak bardzo drogie, wiec musiał poszukać alternatywy. I znalazł ją w postaci swego iPhone'a, który po drobnych przeróbkach może służyć właśnie jako taka kamera.

Sam modder twierdzi, że koszt całego przedsięwzięcia zamknął się w 150 dolarach (koszt kamery termowizyjnej to kilka tysięcy zielonych) i za tyle ma on zamiar sprzedawać termowizyjne przystawki do smartfonów (także tych z Androidem). Stworzony przez niego projekt jest Open Source, dlatego też każdy bardziej uzdolniony elektronicznie będzie mógł stworzyć coś takiego samemu w domu. Plany urządzenia mają zostać udostępnione już niedługo.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy