Jak strollować neonazistę

Na bardzo ciekawy pomysł walki z ideologią neonazistowską wpadła grupa EXIT Deutschland, która pomaga ludziom w wyjściu z grup o skrajnie prawicowych poglądach. Podczas festiwalu muzycznego Rock for Germany rozdawali oni jego uczestnikom darmowe t-shirty, które tak naprawdę okazały się koniem trojańskim.

Na bardzo ciekawy pomysł walki z ideologią neonazistowską wpadła grupa EXIT Deutschland, która pomaga ludziom w wyjściu z grup o skrajnie prawicowych poglądach. Podczas festiwalu muzycznego Rock for Germany rozdawali oni jego uczestnikom darmowe t-shirty, które tak naprawdę okazały się koniem trojańskim.

Na bardzo ciekawy pomysł walki z ideologią neonazistowską wpadła grupa EXIT Deutschland, która pomaga ludziom w wyjściu z grup o skrajnie prawicowych poglądach. Podczas festiwalu muzycznego Rock for Germany rozdawali oni jego uczestnikom darmowe t-shirty, które tak naprawdę okazały się koniem trojańskim.

Koszulki te przedstawiały hasło "Hardcore rebels" oraz rysunki z czaszkami oraz flagi z symbolami nazistowskimi. Po pierwszym praniu jednak okazywało się, że na koszulce zamiast tego znajduje się hasło mówiące "jeśli twój t-shirt potrafi to zrobić, ty też potrafisz".

Reklama

T-shirty zostały rozdane 250 uczestnikom festiwalu przez jego organizatorów, po tym jak zostały anonimowo im podarowane.

Główny organizator festiwalu Gordon Richter ze skrajnie prawicowej partii NPD powiedział jednak, że było to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Powiedział on, że żałosne jest to, że ktoś wydaje pieniądze na taki pomysł, który jednak - jak przyznał on sam oraz inni obdarowani neonaziści - był niezwykle kreatywny.

Założyciel grupy EXIT - Bernd Wagner - pracuje wspólnie z Ingo Hasselbachem - byłym liderem jednego z neonazistowskich ugrupowań. Twierdzi on, że dzięki "przekrętowi" koszulki mogły trafić do idealnego targetu - neonazistów rozważających porzucenie swoich grup oraz samej ideologii. Według jego statystyk, dzięki działaniu EXIT udało uratować się już około 400 młodych ludzi.

Sam pomysł na koszulki pochodzi od anonimowego właściciela agencji reklamowej z Hamburga, który również sponsorował całą akcję.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy