Japończycy wydobywają gaz z klatratu metanu

Klatrat metanu jest obecną naturalnie w niektórych miejscach morskiego dna substancją składającą się z metanu i zamarzniętej wody, która z wyglądu przypominać może lód lub śnieg. Ostrożniejsze analizy mówią, że w tej właśnie formie znajduje się na świecie 2,5 do 10 razy więcej metanu niż w złożach gazu ziemnego. Japończycy, jako pierwsi na świecie, rozpoczęli właśnie eksploatację tych gigantycznych złóż.

Klatrat metanu jest obecną naturalnie w niektórych miejscach morskiego dna substancją składającą się z metanu i zamarzniętej wody, która z wyglądu przypominać może lód lub śnieg. Ostrożniejsze analizy mówią, że w tej właśnie formie znajduje się na świecie 2,5 do 10 razy więcej metanu niż w złożach gazu ziemnego. Japończycy, jako pierwsi na świecie, rozpoczęli właśnie eksploatację tych gigantycznych złóż.

Klatrat metanu jest obecną naturalnie w niektórych miejscach morskiego dna substancją składającą się z metanu i zamarzniętej wody, która z wyglądu przypominać może lód lub śnieg. Ostrożniejsze analizy mówią, że w tej właśnie formie znajduje się na świecie 2,5 do 10 razy więcej metanu niż w złożach gazu ziemnego. Japończycy, jako pierwsi na świecie, rozpoczęli właśnie eksploatację tych gigantycznych złóż.

Japonia jest jednym z bardziej szczęśliwych krajów, gdyż zaledwie 50 kilometrów od największej wyspy archipelagu - Honsiu - w Rowie Nankai znajdują się jedne z największych złóż klatratu metanu na świecie. Inne kraje bogate w ten surowiec to USA, Kanada i Chiny - lecz do tej pory nie udało im się skutecznie pozyskać z wodzianu (inna nazwa klatratu) gazu.

Reklama

Japońscy inżynierowie, aby pozyskać z klatratu metan wykorzystali unikalną metodę rozprężenia, której szczegółami z oczywistych względów nie chcą się dzielić ze światem.

Próby produkcyjne mają potrwać dwa tygodnie, a wydobycie gazu na skalę masową ma się rozpocząć w ciągu 5 lat.

Ciekawostka - klatraty (na wideo niżej klatrat propanu) mogą się palić w swojej lodowej formie co wygląda naprawdę fantastycznie:

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy