Użytkownicy wściekli na LinkedIn. Wszystko przez sztuczną inteligencję
Użytkownicy LinkedIn, należącego do Microsoftu serwisu społecznościowego dla biznesu i osób szukających zatrudnienia, złożyli pozew zbiorowy przeciwko firmie. Subskrybenci Premium zarzucają platformie naruszenie prywatności poprzez wykorzystywanie ich danych osobowych do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji (AI) bez ich wiedzy i zgody.
Pozew złożony w sądzie federalnym w San Jose w Kalifornii dotyczy milionów użytkowników LinkedIn Premium, którzy domagają się odszkodowania za rzekome wykorzystywanie ich prywatnych wiadomości i danych osobowych w celach szkoleniowych dla AI. Dokumenty sądowe wskazują, że LinkedIn miał świadomość niezgodności tych działań z prawem i próbował je ukryć.
Roszczenia i zarzuty wobec LinkedIn
Według pozwu platforma rozpoczęła wykorzystywanie danych, takich jak historia zatrudnienia, dane osobowe i prywatne wiadomości, jeszcze przed aktualizacją polityki prywatności we wrześniu 2024 roku. Aktualizacja ta wprowadziła zapis o używaniu danych użytkowników do trenowania algorytmów, co zdaniem pozywających było próbą legalizacji wcześniejszych działań.
Oświadczenie LinkedIn: "Bezpodstawne zarzuty"
Rzecznik LinkedIn w rozmowie z BBC News określił zarzuty jako "bezpodstawne i pozbawione meritum". Firma twierdzi, że rzekome nieodpowiednie wykorzystanie danych nie dotyczyło użytkowników z Europy, Wielkiej Brytanii ani Szwajcarii. Ponadto LinkedIn zaktualizował sekcję FAQ na swojej stronie internetowej, umożliwiając użytkownikom rezygnację z udostępniania danych. Jednak nowa polityka nie obejmuje danych już wykorzystanych do szkolenia AI.
Pozew zbiorowy zarzuca LinkedIn naruszenie amerykańskiej ustawy o przechowywaniu komunikacji elektronicznej (Stored Communications Act), a także złamanie umowy z subskrybentami Premium oraz naruszenie kalifornijskiego prawa dotyczącego nieuczciwej konkurencji. Pozywający domagają się 1 000 dolarów odszkodowania za każdego użytkownika oraz dodatkowych, bliżej niesprecyzowanych kwot za naruszenie umowy i inne szkody. W pozwie wskazano, że działania LinkedIn świadczą o celowym działaniu na szkodę użytkowników oraz próbach minimalizowania publicznego rozgłosu dotyczącego tych praktyk.
Pozew pojawia się w momencie, gdy LinkedIn, podobnie jak inne firmy technologiczne, intensywnie inwestuje w rozwój sztucznej inteligencji i generatywnych modeli AI, które mają zwiększyć zyski i perspektywy biznesowe. Jednocześnie firma wyraźnie odcina się od odpowiedzialności za potencjalnie nieścisłe lub mylące treści generowane przez swoje modele AI, podkreślając, że to użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za wykorzystanie tych informacji.