Jazda na najmniejszym rowerze świata

Nudzą was już zwykłe rowery, którymi jeżdżą wszyscy wokół? Jeśli macie ochotę na coś nowego to mamy dla was bardzo interesującą propozycję. Nim jednak zasiądziecie na na tym sprzęcie musicie przygotować kask, strój rowerowy i niewykluczone, że komplet ochraniaczy .

Nudzą was już zwykłe rowery, którymi jeżdżą wszyscy wokół? Jeśli macie ochotę na coś nowego to mamy dla was bardzo interesującą propozycję. Nim jednak zasiądziecie na na tym sprzęcie musicie przygotować kask, strój rowerowy i niewykluczone, że komplet ochraniaczy .

Nudzą was już zwykłe rowery, którymi jeżdżą wszyscy wokół? Jeśli macie ochotę na coś nowego to mamy dla was bardzo interesującą propozycję. Nim jednak zasiądziecie na na tym sprzęcie musicie przygotować kask, strój rowerowy i niewykluczone, że komplet ochraniaczy.



Przykład, który zobaczycie poniżej w dobitny sposób pokazuje, że bardziej niż sprzęt liczą się chęci. Dokładnie tego trzeba, by odbyć podróż na najmniejszym rowerze świata, którym jest w stanie jechać człowiek. Z niecierpliwością oczekujemy na start nowej klasy wyścigów kolarskich.

Reklama


 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy