Joga dyscypliną olimpijską?

Czy nadgarstki były wyprostowane? Czy kąt zgięcia kolana był odpowiedni oraz czy był kontakt z czołem? Być może na takie szczegóły będą niedługo zwracać uwagę sędziowie Igrzysk Olimpijskich, którzy za jakiś czas mogą rozdawać medale dla najlepszych przedstawicieli... jogi.

Czy nadgarstki były wyprostowane? Czy kąt zgięcia kolana był odpowiedni oraz czy był kontakt z czołem? Być może na takie szczegóły będą niedługo zwracać uwagę sędziowie Igrzysk Olimpijskich, którzy za jakiś czas mogą rozdawać medale dla najlepszych przedstawicieli... jogi.

Czy nadgarstki były wyprostowane? Czy kąt zgięcia kolana był odpowiedni oraz czy był kontakt z czołem? Być może na takie szczegóły będą niedługo zwracać uwagę sędziowie Igrzysk Olimpijskich, którzy za jakiś czas mogą rozdawać medale dla najlepszych przedstawicieli... jogi.

"Joga jest to powściągnięcie zjawisk świadomości. Wtedy widz utrzymuje się w swojej właściwej naturze". Dokładnie tak mówi się o czynnościach mającej na celu znalezienia związku pomiędzy naszym ciałem, umysłem, świadomością oraz duchem. Zapewne już niebawem będziemy jednak mówić o jodze także w kontekście sportowym, jako że przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zamierzają wybrać się w najbliższych dniach do Nowego Jorku, by upewnić się, czy joga może być włączona do grona dyscyplin będących polem do rywalizacji dla wszystkich najlepszych sportowców na świecie. Brzmi niewiarygodnie?

Reklama

Już pomiędzy drugim a czwartym dniem marca w "Mieście, które nigdy nie śpi" odbędą się Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w Jodze, które będą bacznie obserwowane przez wysłanników wspomnianego MKOL-u. Tylko w jaki sposób joga miałaby być sportem konkurencyjnym?

Sprawę wyjaśnia założyciel krajowego związku jogi, Rajashree Choudhury, który mówi, że nie da rady porównywać elementów duchowości uczestników konkursów, ale na pewno stosownej ocenie można poddać ich postawy. Według Rajashree kompletnym układem na Igrzyskach Olimpijskich mógłby być warunek wykonania 7 postaw jogi w dokładnie 3 minuty, z czego pierwsze 5 postaw byłoby z góry narzucone przez MKOL. Pozostałe dwie mogłyby być swobodnie wybrane przez samych uczestników.

Jak Choudhury dalej mówił, postawy są odzwierciedleniem idealnej siły, równowagi oraz elastyczności ludzkiego ciała, a tylko najlepsi dostąpiliby zaszczytu zaprezentowania się na olimpijskich arenach.

Czy zatem rzeczywiście następne edycje Letnich Igrzysk Olimpijskich wzbogacą się wkrótce o kolejną intrygującą dyscyplinę? Tego jeszcze nie wiadomo. Ale na chwilę obecną nie wydaje nam się by dla Polski była to kolejna szansa do zwiększenia naszego dorobku medalowego.

Źródła: ,

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy