Kierowcy bardziej przywiązani do swoich samochodów
Pewnie większość z was nie raz słyszała stwierdzenia, że współczesne samochody pod względem niezawodności nie dorównują konstrukcjom sprzed 20 lat, a trwałość podzespołów obliczona jest tak, by wytrzymać wyłącznie okres gwarancji. Podobnych teorii jest wiele, ale o dziwo nie potwierdzają ich poczynania właścicieli kupujących nowe auta.
Pewnie większość z was nie raz słyszała stwierdzenia, że współczesne samochody pod względem niezawodności nie dorównują konstrukcjom sprzed 20 lat, a trwałość podzespołów obliczona jest tak, by wytrzymać wyłącznie okres gwarancji. Podobnych teorii jest wiele, ale o dziwo nie potwierdzają ich poczynania właścicieli kupujących nowe auta.
Te dość zaskakujące dla niektórych dane pochodzą z USA, gdzie od jakiegoś czasu zauważalne jest zjawisko większego przywiązania klientów do swoich samochodów. Jeszcze 5 lat temu przeciętny właściciel nowego auta pozbywał się go po około 53 miesiącach. Raport, który opiera się na podstawie rejestracji samochodów w roku 2011 jasno pokazuje, że tendencja znacząco się zmieniła.
Obecnie większość kierowców, którzy zdecydowali się na zakup aut w salonach sprzeda je po około 71 miesiącach (5 lat i 9 miesięcy). Średni wiek użytkowania wydłużył się także w przypadku samochodów używanych, których właściciele decydują się na ich zmianę dopiero po 50 miesiącach.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Za jedną z głównych podaje się gorszą sytuację gospodarczą w USA, która przekłada się na zamożność obywateli i tym samym zmusza ich do oszczędności. Jednak większy wpływ na przywiązanie kierowców do swoich samochodów ma dłuższy czas gwarancji oferowanych przez sprzedawców jak i poprawienie jakości aut.
Jak widać dłuższy czas użytkowania samochodów nie wpływa negatywnie na producentów, z których większość notuje lepsze wyniki sprzedaży praktycznie na całym świecie. Korzyści jakie koncerny motoryzacyjne czerpią z tego zjawiska to przede wszystkim budowanie lojalności wśród użytkowników.