Knokkers - nasza nowa ulubiona gra

Nie znamy chyba nikogo kto by nie lubił kręgli. Nie znamy również nikogo kto by nie lubił bilarda. Dlatego też nie dziwi nas pomysł na jaki wpadł Steve Wienecke - połączenie kręgli i bilarda.

Nie znamy chyba nikogo kto by nie lubił kręgli. Nie znamy również nikogo kto by nie lubił bilarda. Dlatego też nie dziwi nas pomysł na jaki wpadł Steve Wienecke - połączenie kręgli i bilarda.

Nie znamy chyba nikogo kto by nie lubił kręgli. Nie znamy również nikogo kto by nie lubił bilarda. Dlatego też nie dziwi nas pomysł na jaki wpadł Steve Wienecke - połączenie kręgli i bilarda.

Wynalazek Wienecke - byłego pół-profesjonalnego futbolisty oraz zawodnika MMA - wygląda jak przerośnięta wersja 8-bilowego bilarda, w którym zamiast uderzać bilę przy użyciu kija, rzucamy 4-kilową kulą do kręgli.

Zbudowanie pierwszego stołu zajęło mu 200 godzin i pochłonął on pięć ciężarówek żwiru, 38 nitów kolejowych i 4 metry sześcienne cementu.

Reklama

Teraz planuje on stworzyć przenośną wersję gry, którą zamierza sprzedawać dla barów, pubów o dużych ogródkach. Jesteśmy jak najbardziej za!

Gra dorobiła się gdzie możecie znaleźć więcej zdjęć i informacji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy