Kogo zobaczymy na KSW 16?

Szesnasta edycja Konfrontacji Sztuk Walki zaplanowana na maj tego roku już wzbudza całkiem duże zainteresowanie. Tylko w pierwszych dniach udostępnienia biletów rozeszło się ponad tysiąc wejściówek. Cały czas jednak nie do końca wiadomo kogo będziemy mogli tam oglądać...

Szesnasta edycja Konfrontacji Sztuk Walki zaplanowana na maj tego roku już wzbudza całkiem duże zainteresowanie. Tylko w pierwszych dniach udostępnienia biletów rozeszło się ponad tysiąc wejściówek. Cały czas jednak nie do końca wiadomo kogo będziemy mogli tam oglądać...

Szesnasta edycja Konfrontacji Sztuk Walki zaplanowana na maj tego roku już wzbudza całkiem duże zainteresowanie. Tylko w pierwszych dniach udostępnienia biletów rozeszło się ponad tysiąc wejściówek. Cały czas jednak nie do końca wiadomo kogo będziemy mogli tam oglądać...

Jedynymi pewniakami na "szesnastkę" jest Mariusz Pudzianowski oraz Mamed Khalidov. Problem w tym, że organizatorzy wciąż nie podpisali umów z innymi zawodnikami, co zaczęło już cały szereg spekulacji na temat tego jakie nazwiska pojawią się w Gdańsku.

Dużo mówi się o potencjalnym rywalu dla "Pudziana" i w większości przypadków przewija się nazwisko Jamesa Thompsona. Anglik ma na swoim koncie już 30 walk w MMA, z czego dokładnie połowę wygrał. Wydaje się więc, że byłby to całkiem odpowiedni rywal dla Mariusza, który wciąż dopiero zbiera doświadczenie w tej dyscyplinie.

Reklama

A co z resztą polskich zawodników? Organizatorzy w kilku swoich wywiadach wymienili co najmniej kilka nazwisk, które mogłyby wystąpić w Ergo Arenie. Pod uwagę bierze się przede wszystkim Michała Materlę oraz Marcina Różalskiego. Martin Lewandowski nie wyklucza także zakontraktowania Macieja Jewtuszki, którym KSW było zainteresowane już w przeszłości.

Kto według was jeszcze może powalczyć w Gdańsku? Czekamy na wasze opinie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy