Kolejny udany start SpaceX

SpaceX wykonało właśnie kolejny krok ku przybliżeniu nam kosmosu - z Centrum Kosmicznego imienia Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral wystrzelona została rakieta Falcon 9 niosąca na swoim pokładzie najcięższego do tej pory satelitę.

SpaceX wykonało właśnie kolejny krok ku przybliżeniu nam kosmosu - z Centrum Kosmicznego imienia Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral wystrzelona została rakieta Falcon 9 niosąca na swoim pokładzie najcięższego do tej pory satelitę.

SpaceX wykonało właśnie kolejny krok ku przybliżeniu nam kosmosu - z Centrum Kosmicznego imienia Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral wystrzelona została rakieta Falcon 9 niosąca na swoim pokładzie najcięższego do tej pory satelitę.

Wcześniej żaden Falcon 9 w historii nie musiał udźwignąć aż takiego ciężaru jak wart 250 milionów dolarów satelita komunikacyjny Inmarsat-5 F4, który waży y niebagatelne 6100 kilogramów. Finalnie ten ciężki ładunek trafić ma na orbitę geostacjonarną Ziemi na wysokości 35.800 kilometrów ponad powierzchnią Ziemi.

Reklama

SpaceX ogłosił zatem kolejny sukces, choć tym razem rakieta nie wróci na Ziemię - zabrakło jej po prostu do tego paliwa. Kolejna misja, podczas której rakieta powróci planowana jest na przyszły miesiąc, gdy wynoszony będzie na orbitę satelita należący do Bulgaria Sat.

Inmarsat-5 F4 jest ostatnim elementem wartej łącznie 1.6 miliarda dolarów sieci Global Xpress zapewniającej komunikację dla linii lotniczych, okrętów i innych klientów, którzy potrzebują lepszych metod globalnej łączności.

Zdj.: screenshot YouTube/SpaceX

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy