Koniec z różnymi wersjami FIFY!

Pecetowi fani futbolowej serii FIFA mogli w ostatnich trzech latach czuć się nieco poszkodowani. Konsolowe wersje symulacji od EA były zdecydowanie lepsze od swoich bardziej stacjonarnych odpowiedników. Teraz te różnice mają w końcu zniknąć na zawsze.

Pecetowi fani futbolowej serii FIFA mogli w ostatnich trzech latach czuć się nieco poszkodowani. Konsolowe wersje symulacji od EA były zdecydowanie lepsze od swoich bardziej stacjonarnych odpowiedników. Teraz te różnice mają w końcu zniknąć na zawsze.

Pecetowi fani futbolowej serii FIFA mogli w ostatnich trzech latach czuć się nieco poszkodowani. Konsolowe wersje symulacji od EA były zdecydowanie lepsze od swoich bardziej stacjonarnych odpowiedników. Teraz te różnice mają w końcu zniknąć na zawsze.

Panowie z Electronic Arts niedawno ujawnili pierwsze szczegóły odnośnie dwunastej odsłony serii. Poza nowym silnikiem, który będzie dużo bardziej realistyczny pod kątem kontaktów między piłkarzami, jak i z samą piłką, dużo większą rolę będzie też odgrywać kondycja danych zawodników.

Na prawdziwe nowinki w tych kwestiach trzeba będzie jeszcze niestety poczekać. Natomiast dość istotną i zaskakującą informacją od jednej z osób odpowiedzialnych za grę jest to, że w końcu mają zniknąć różnice widoczne w ostatnich edycjach między wersją konsolową, a "PeCetową."

Reklama

Ostatnie lata bowiem zdecydowanie faworyzowały odsłony konsolowe, które prezentowały się dużo dynamiczniej i sprawiały znacznie większą radość w graniu. Teraz ma się to zmienić. Szefowie EA zapewniają, że FIFA 12 ma wyglądać identycznie na wszystkich trzech dużych platformach, dzięki czemu nikt nie będzie się czuł ponownie poszkodowany. Czy to prawda? Miejmy nadzieję, że tak...

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama