Kosmiczne nadzieje Indii

Indie chcąc pokazać światu swoje możliwości, za wszelką cenę starają się włączyć w wyścig kosmiczny. Jednak jak dotąd nie mieli zbyt wiele szczęścia. W kwietniu tego roku nie powiódł się próbny start rakiety typu GLSV. Zła passa miała zostać przerwana wczoraj.

Indie chcąc pokazać światu swoje możliwości, za wszelką cenę starają się włączyć w wyścig kosmiczny. Jednak jak dotąd nie mieli zbyt wiele szczęścia. W kwietniu tego roku nie powiódł się próbny start rakiety typu GLSV. Zła passa miała zostać przerwana wczoraj.

Indie chcąc pokazać światu swoje możliwości, za wszelką cenę starają się włączyć w wyścig kosmiczny. Jednak jak dotąd nie mieli zbyt wiele szczęścia. W kwietniu tego roku nie powiódł się próbny start rakiety typu GLSV. Zła passa miała zostać przerwana wczoraj.

Nadzieje Hindusów trwały niespełna 50 sekund, tyle upłynęło od startu do eksplozji rakiety. Celem lotu w kosmos miało być umieszczenie na orbicie satelity telekomunikacyjnego. Władze Indii planują swój pierwszy lot załogowy na rok 2016. Czy kolejna wpadka pokrzyżuje ich zamiary?

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy