Kosmiczny atak sprzed 800 tysięcy lat

Historia naszej planety wciąż owiana jest dla nas tajemnicą. Chociaż co chwilę pojawiają się nowe zaskakujące odkrycia, to tak naprawdę to dopiero wierzchołek góry lodowej. Bardzo dobrym przykładem tego, jak wielkie wydarzenia miały miejsce dawno, dawno temu, może być najnowsze...

Historia naszej planety wciąż owiana jest dla nas tajemnicą. Chociaż co chwilę pojawiają się nowe zaskakujące odkrycia, to tak naprawdę to dopiero wierzchołek góry lodowej. Bardzo dobrym przykładem tego, jak wielkie wydarzenia miały miejsce dawno, dawno temu, może być najnowsze...

Historia naszej planety wciąż owiana jest dla nas wielką tajemnicą. Chociaż co chwilę pojawiają się nowe zaskakujące odkrycia, to tak naprawdę to dopiero wierzchołek góry lodowej. Bardzo dobrym przykładem tego, jak niesłychane wydarzenia miały miejsce dawno, dawno temu, może być najnowsze odkrycie niemieckich naukowców z Uniwersytetu w Heidelbergu.

Przez ostatnie lata badali oni tektyty, czyli naturalne szkliwa, powstające podczas zderzeń kosmicznych skał z Ziemią. Prace prowadzone w różnych częściach świata zaowocowały dokonaniem bardzo ciekawego odkrycia.

Reklama

Otóż 790 tysięcy lat temu nasza planeta przeżyła serię bombardowań z kosmosu. Naukowcy doszli do takiego wniosku na podstawie analiz tektytów z Azji, Australii, Kanady i Ameryki Środkowej, które powstały, o dziwo, w tym samym czasie.

W ramach badań przeprowadzono pomiary różnych izotopów znajdujących się w kraterach, które powstały w wyniku tego bombardowania. W ten sposób dowiedzieli się, kiedy, gdzie, jak duże były i jak często planetoidy uderzały w Ziemię.

Już wcześniej w środowisku geologicznym krążyły hipotezy o tym, że około milion lat temu w naszą planetę uderzyła spora planetoida. Teraz wiemy, że naukowcy aż tak bardzo nie pomylili się.

Według badań seria bombardowań bowiem miała miejsce 793 tysiące lat temu ± 8 tysięcy lat. Dystrybucja tektytów oraz wielkość elipsy rozsiania wskazują, że największy z obiektów, który uderzył w Ziemię, miał co najmniej kilometr średnicy.

W ciągu sekundy doszło do uwolnienia energii odpowiadającej eksplozji miliona megaton trotylu, co spowodowało powstanie potężnych trzęsień ziemi, fal tsunami i wybuchów wulkanów. Atmosfera wypełniła się pyłem i nadeszły wielkie zmiany klimatyczne, które doprowadziły do zagłady wielu gatunków fauny i flory.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy