Krew na lodowisku

Short Track to jeden z bardziej widowiskowych i dynamicznych sportów zimowych. Zacięta walka o pozycje i duża prędkość sprawiają, że nie brakuje upadków jednego, a czasem nawet wszystkich łyżwiarzy jednocześnie. Zazwyczaj kończą się one drobnymi potłuczeniami, jednak czasem zdarzają się poważniejsze incydenty.

Short Track to jeden z bardziej widowiskowych i dynamicznych sportów zimowych. Zacięta walka o pozycje i duża prędkość sprawiają, że nie brakuje upadków jednego, a czasem nawet wszystkich łyżwiarzy jednocześnie. Zazwyczaj kończą się one drobnymi potłuczeniami, jednak czasem zdarzają się poważniejsze incydenty.

Short Track to jeden z bardziej widowiskowych i dynamicznych sportów zimowych. Zacięta walka o pozycje i duża prędkość sprawiają, że nie brakuje upadków jednego, a czasem nawet wszystkich łyżwiarzy jednocześnie. Zazwyczaj kończą się one drobnymi potłuczeniami, jednak czasem zdarzają się poważniejsze incydenty.

Przekonał się o tym chiński gwiazdor łyżwiarstwa Han Jialiang. Podczas ostatniego okrążenia, finałowego wyścigu na dystansie 500 m, Chińczyk wszedł w kontakt z zawodnikiem z Korei Południowej. Po upadku i uderzeniu w bandę lodowiska Jialiang został zraniony łyżwami konkurenta.

Reklama

Ich ostrza spowodowały głębokie rany brzucha, nadgarstka i ramienia znanego łyżwiarza. Mimo utraty dużej ilości krwi jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zdaniem lekarzy, po rehabilitacji, Jialiang będzie mógł szybko w wrócić na Short Trackowe tory.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy