Który transport truje najbardziej?

Austriaccy naukowcy sprawdzili, który środek transportu długofalowo ma najbardziej niekorzystny wpływ na ziemską atmosferę: samochód, autobus, pociąg czy samolot?

Badacze z austriackiego Międzynarodowego Instytutu Analizy Systemów Stosowanych (IASA) na co dzień zajmują się analizą wpływu najróżniejszych gałęzi przemysłu i trasportu na zmiany klimatyczne. Ich ostatnim obiektem badań były środki transportu, jakimi każdego dnia przemieszczają się miliony ludzi na całym świecie. Naukowcy zastosowali modele klimatyczne, aby sprawdzić, jaki wpływ na warunki atmosferyczne miały wszystkie emitowane przez środki transportu gazy i aerozole, a nie tylko sam dwutlenek węgla.

Z pierwszych analiz wynika, że ruch samochodowy ma długoterminowy wpływ na ziemską atmosferę. Natomiast transport lotniczy przyczynia się do wzrostu globalnej temperatury tylko krótkoterminowo, jednakże podnosi temperaturę czterokrotnie w porównaniu z samochodami na tym samym dystansie. Ze względu na to, że samoloty latają na dużych wysokościach, to ich wpływ na warstwę ozonową i formowanie się chmur jest bardzo wysoki, choć krótkotrwały.

Dlatego też podróż samochodem przyczynia się do większej emisji dwutlenku węgla niż lot samolotem, biorąc pod uwagę emisję na każdy przebyty kilometr. Samochody są więc długoterminowo najbardziej niebezpiecznym dla ziemskiej atmosfery sposobem podróżowania, mimo iż obecnie jest to transport najbardziej popularny. Co ciekawe, badanie wykazało też, że pociągi i autobusy mają od czterech do nawet pięciu razy mniejszy wpływ na wzrost średniej temperatury niż samochody.

Transport lotniczy nadal jest dość drogi, ale bardzo szybki. Autobusy i pociągu bywają niewygodne, podróż ciągnie się w nieskończoność, ale jest zazwyczaj tania. Natomiast samochodem możemy dojechać prawie wszędzie, o każdej porze doby, co jest bardzo wygodne. Jednakże czy warto wygodnie podróżować samochodem kosztem środowiska naturalnego?

Artykuł powstał przy współpracy z serwisem