Kylie Minogue zmieniła się w pogodynkę

Słynna gwiazda muzyki pop Kylie Minogue, zaskoczyła widzów śniadaniowego programu w brytyjskiej stacji telewizyjnej GMTV. W ostatnią sobotę (3.07) tuż po udzieleniu krótkiego wywiadu o swej walce z rakiem piersi i ukazaniu się nowej płyty "Aphrodite", Kylie pojawiła się w roli pogodynki.

Producenci przygotowali dla niej mapę pogody dla rodzinnego Melbourne. Gwiazda przez chwilę nie potrafiła wydusić z siebie ani jednego słowa, ale kiedy trema opadła, Kylie z uśmiechem zaczęła opowiadać o tym co czeka Australijczyków.

"Na Antypodach będzie... no właśnie, co będzie?" - zapytała widzów 42-letnia piosenkarka nieśmiało spoglądając na najpopularniejszą prezenterkę pogody tej stacji, która ukryła się poza kadrem. "Zimny początek dnia, oczywiście deszcz i świetna temperatura 14 stopni".

Na koniec Kylie wykrzyknęła: "Jej, to moja pierwsza prognoza pogody". Gwiazda muzyki pop z pewnością słyszała o nietypowych chłodach, które nawiedziły krainę kangurów. W ostatnich dniach temperatura spadała tam nawet do minus 10 stopni, a w największych miastach termometry pokazywały w pobliżu zera.

Obecnie w Sydney ociepliło się do 10-15 stopni, ale nadal trzeba wkładać ciepłą kurtkę, ponieważ bardzo często pada i silniej wieje. W Australii w ostatniej dekadzie czerwca rozpoczęła się astronomiczna zima, która potrwa przez 2 miesiące.

Artykuł powstał przy współpracy z serwisem www.TwojaPogoda.pl