Lampbrella - parasole na latarniach

W krajach, w których opady atmosferyczne są częstym zjawiskiem, obowiązkowym wyposażeniem mieszkańców jest parasol lub płaszcz przeciwdeszczowy. Kto wie czy niebawem przedmioty te nie okażą się zbędne jeśli w miastach zostanie wprowadzony pomysł projektanta Michaiła Belaiewa.

W krajach, w których opady atmosferyczne są częstym zjawiskiem, obowiązkowym wyposażeniem mieszkańców jest parasol lub płaszcz przeciwdeszczowy. Kto wie czy niebawem przedmioty te nie okażą się zbędne jeśli w miastach zostanie wprowadzony pomysł projektanta Michaiła Belaiewa.

W krajach, w których opady atmosferyczne są częstym zjawiskiem, obowiązkowym wyposażeniem mieszkańców jest parasol lub płaszcz przeciwdeszczowy. Kto wie czy niebawem przedmioty te nie okażą się zbędne jeśli w miastach zostanie wprowadzony pomysł projektanta Michaiła Belaiewa.

Wpadł on na pomysł jak w miastach, w których panuje pora deszczowa w praktyczny sposób wykorzystać latarnie oświetlające ulice. Uznał on, że dobrym rozwiązaniem może być zainstalowanie na nich dużych parasoli otwierających się automatycznie w czasie opadów deszczu. Ich rozkładanie ma odbywać się przy użyciu czujników ruchu, a rolą jest danie możliwości schronienia się mieszkańcom przed zmoknięciem.

Reklama

Autor projektu Lampbrella z pewnością kierował się szczytnymi ideami, a kto wie roli nie odegrały czynniki romantyczne, o czym świadczyć może jedna z grafik. Jednak raczej trudno uwierzyć w to, że taki system miejskich parasoli pojawi się kiedykolwiek na ulicach.

Po po pierwsze, i tak znacznie praktyczniejsza będzie zwykła parasolka, z którą możemy spacerować, a po drugie mogłyby one skłaniać przechodniów do chronienia się przed deszczem w czasie burzy, co mogłoby okazać się niebezpieczne w przypadku uderzenia pioruna.

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy