Mamy kolejny superciężki pierwiastek
Udało się wytworzyć kolejny superciężki pierwiastek, który zapełnił dziurę w Układzie Okresowym. Dokonała tego grupa rosyjskich i amerykańskich naukowców, kierowana przez Jurija Oganessiana z Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej w Rosji, którego głównym zadaniem są badania właśnie nad ciężkimi cząstkami.
Udało się wytworzyć kolejny superciężki pierwiastek, który zapełnił dziurę w Układzie Okresowym. Dokonała tego grupa rosyjskich i amerykańskich naukowców, kierowana przez Jurija Oganessiana z Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej w Rosji, którego głównym zadaniem są badania właśnie nad ciężkimi cząstkami.
Pierwiastek mieści w swoim jądrze aż 117 protonów i na razie nazwano go roboczo "Ununseptium". Oczywiście już dawno naukowcom udało się sztucznie stworzyć cięższy pierwiastek, ale mimo to w Układzie Okresowym pozostała dziura, która teraz została załatana. Pierwiastek o numerze 117 żyje zaledwie ułamek sekundy, jednak jak się okazuje czym cięższy pierwiastek, tym dłuższe jest jego życie.
Wytworzenie pierwistka "Ununseptium" nastąpiło w dwóch seriach zderzeń, z których każda trwała sporo czasu, bo aż 70 dni. W wyniku tego udało się wyprodukować zaledwie 6 atomów tego pierwiastka. Podobnie zdobycie "Bekerelu", pierwiastka który posiada 97 protonów, też nie było łatwym zadaniem. Aby go wytworzyć, naukowcy napromieniowywali inne atomy w reaktorze jądrowym w Oak Ridge National Laboratory w Tennessee w USA. Po 250 dniach otrzymali zaledwie 22 miligramy bekerelu.
Badacze już wieszczą, że są coraz bliżej oczekiwanej przez cały naukowy świat "wyspy stabilności", zamieszkanej przez superciężkie pierwiastki, które mogłyby mieć nawet po 160 protonów i 184 elektrony i dałyby radę przetrwać wiele lat.