Mars będzie miał pierścienie jak Saturn

Saturn jest pierwszą planetą jaka przychodzi nam na myśl jeśli mówimy o pierścieniach - w naszym Układzie Słonecznym ma je także Jowisz, Neptun i Uran. Indyjscy astronomowie donoszą jednak, że za jakiś czas pierścienie może mieć także bliski nam Mars.

Saturn jest pierwszą planetą jaka przychodzi nam na myśl jeśli mówimy o pierścieniach - w naszym Układzie Słonecznym ma je także Jowisz, Neptun i Uran. Indyjscy astronomowie donoszą jednak, że za jakiś czas pierścienie może mieć także bliski nam Mars.

Saturn jest pierwszą planetą jaka przychodzi nam na myśl jeśli mówimy o pierścieniach - w naszym Układzie Słonecznym ma je także Jowisz, Neptun i Uran. Indyjscy astronomowie donoszą jednak, że za jakiś czas pierścienie może mieć także bliski nam Mars.

Analizując dane zebrane przez należącą do NASA sondę Mars Atmosphere and Volatile Evolution (MAVEN) naukowcy z indyjskiego Physical Research Laboratory odkryli, że pod wpływem uderzeń meteorytów, z obu księżyców tej planety - Deimos i Fobos - unosi się pył, którego część tworzy wokół Czerwonej Planety ledwie widoczną, unoszącą się bardzo wysoko chmurę.

Reklama

MAVEN wykryła cząstki pyłu na wysokości 150-300 kilometrów ponad powierzchnią Marsa - indyjscy badacze wyliczyli, że około 0.6% z nich pochodzi właśnie z księżyców. Są to prawdopodobnie cięższe z cząstek, jako że lżejsze "wywiewa" wiatr słoneczny.

Proces ten jest bardzo powolny, jednak w ciągu kilkudziesięciu milionów lat powinniśmy zobaczyć wyraźny pierścień unoszący się wokół tej planety. Ale już wtedy może ona wyglądać jeszcze inaczej, bo prawdopodobnie w tym czasie (liczy się, że zabierze to około 20-70 milionów lat) większy, wewnętrzny księżyc Fobos spadnie na jej powierzchnię - obecnie obniża on swoją orbitę o około 2 metry na 100 lat.

Źródło: , Zdj.: Tushar Mittal

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy