Masło jednak nie takie zdrowe

Niezbyt często zdarza się chyba, aby badania sponsorowane przez jakąś gałąź przemysłu wskazywały na wyniki sprzeczne z interesami fundatora, jednak tak się właśnie stało na rynku spożywczym. A dokładniej rzecz biorąc chodzi o masło.

Niezbyt często zdarza się chyba, aby badania sponsorowane przez jakąś gałąź przemysłu wskazywały na wyniki sprzeczne z interesami fundatora, jednak tak się właśnie stało na rynku spożywczym. A dokładniej rzecz biorąc chodzi o masło.

Niezbyt często zdarza się chyba, aby badania sponsorowane przez jakąś gałąź przemysłu wskazywały na wyniki sprzeczne z interesami fundatora, jednak tak się właśnie stało na rynku spożywczym. A dokładniej rzecz biorąc chodzi o masło.

Choć wojny masło-margaryna w ostatnich latach przycichły to duńska organizacja Danish Dairy Research Foundation chcąc podnieść nieco zainteresowanie swoim produktem fundując badania na jego temat. Wyniki tych badań nie okazały się jednak zbyt pomyślne.

Badania te wykazały bowiem, że spożywanie masła podnosi całkowity poziom cholesterolu w organizmie, w tym także tak zwanego cholesterolu złego - lipoproteiny niskiej gęstości (LDL) - który odpowiada za powstawanie w złogów w naczyniach krwionośnych prowadząc chociażby do miażdżycy.

Reklama

Cóż - na plus można zaliczyć Duńczykom to, że nie naciskali na osiągnięcie "właściwych" wyników, a pokazali prawdę. Szczerość w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. A masła ludzie i tak raczej nie przestaną jeść.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy