Miejsce katastrofy widoczne z satelity
Pogoda panująca nad rosyjskim Smoleńskiem sprzyja ekipie zabezpieczającej miejsce katastrofy samolotu prezydenckiego. Od kilku dni niebo jest zupełnie pozbawione chmur, dzięki czemu satelity meteorologiczne mogą fotografować obszar. Na zdjęciu, które publikujemy pod artykułem dzięki uprzejmości Digital Globe, widoczne jest miejsce katastrofy samolotu.
Pogoda panująca nad rosyjskim Smoleńskiem sprzyja ekipie zabezpieczającej miejsce katastrofy samolotu prezydenckiego. Od kilku dni niebo jest zupełnie pozbawione chmur, dzięki czemu satelity meteorologiczne mogą fotografować obszar. Na zdjęciu, które publikujemy pod artykułem dzięki uprzejmości Digital Globe, widoczne jest miejsce katastrofy samolotu.
Odbijające promienie słoneczne białe szczątki samolotu rozciągają się na długości około 170 metrów. Wyraźnie widoczne są ścięte drzewa, których na obszarze katastrofy było przynajmniej kilkanaście.
Samolot opadając na powierzchnię ziemi i sunąc po niej utworzył ogołocony z drzew tunel pośród niewielkiego lasu. Górne szczątki samolotu są odległe od pasa startowego Portu lotniczego Smoleńsk-Północ o 400 metrów, a od płyty prowadzącej do hangarów o 100 metrów. Niewiele brakowało, aby samolot runął na główną drogę łączącą Smoleńsk z Pieczerskiem. Pierwsze szczątki znajdują się zaledwie 100 metrów od tej ruchliwej drogi. W następnych dniach nad Smoleńskiem pojawi się nieco więcej chmur, ale nadal będzie słonecznie. Temperatura wahać się będzie od 2-4 stopni o porankach do 14-16 stopni popołudniami. Począwszy od soboty (17.04) ochłodzi się do około zera stopni rano i 7 stopni po południu, jednocześnie zacznie padać deszcz.