Morfeusze zaopatrzą bazy księżycowe

Sukcesem zakończyły się pierwsze testy w ramach Projektu Morfeusz, którego celem jest budowa całej serii specjalnych pojazdów pionowego startu i lądowania, które mogłyby dostarczać i odbierać z Księżyca ładunki o wadze pół tony...

Sukcesem zakończyły się pierwsze testy w ramach Projektu Morfeusz, którego celem jest budowa całej serii specjalnych pojazdów pionowego startu i lądowania, które mogłyby dostarczać i odbierać z Księżyca ładunki o wadze pół tony...

Sukcesem zakończyły się pierwsze testy w ramach Projektu Morfeusz, którego celem jest budowa całej serii specjalnych pojazdów pionowego startu i lądowania, które mogłyby dostarczać i odbierać z Księżyca ładunki o wadze pół tony.

Podczas piętnastego testu swobodnego lotu, lądownik Morfeusz wzniósł się na wysokość 240 metrów. Jego samodzielne wznoszenie się i lądowanie trwało w sumie 97 sekund. Dlaczego pojazd jest tak ważny dla NASA? Ponieważ ma rozpocząć nową erę lądowników, które będą napędzane nietoksycznym paliwem składającym się z ciekłego tlenu i metanu.

Reklama

Morfeusz będzie wyposażony w autonomiczny system lądowania oraz wykrywania zagrożeń, np. skał, którego mogłyby go uszkodzić. Naukowcy nie ukrywają, że całą armię takich lądowników, chcieliby w przyszłości wykorzystać do przewożenia i odbierania ładunków, np. podczas budowy stałej bazy kosmicznej na Księżycu.

Projekt nie jest kosztowny, ponieważ na jego 4-letni rozwój przeznaczono zaledwie 14 milionów dolarów. Efekty są jednak bardzo obiecujące. Powyżej możecie zobaczyć wczorajszy test. Polecamy obejrzenie materiału do samego końca, bo najciekawszym elementem testu było oczywiście bezpieczne lądowanie Morfeusza, które okazało się również spektakularne.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy