Musk będzie ojcem sztucznej inteligencji

Elon Musk od dawna jest przeciwnikiem niekontrolowanego rozwoju sztucznej inteligencji, gdyż uważa, że kiedyś będzie ona zdolna do przejęcia władzy nad nami i doprowadzenia do naszej zagłady. Tę mroczną wizję podziela też Stephen Hawking, Bill Gates czy Steve Wozniak...

Elon Musk od dawna jest przeciwnikiem niekontrolowanego rozwoju sztucznej inteligencji, gdyż uważa, że kiedyś będzie ona zdolna do przejęcia władzy nad nami i doprowadzenia do naszej zagłady. Tę mroczną wizję podziela też Stephen Hawking, Bill Gates czy Steve Wozniak...

Elon Musk od dawna jest przeciwnikiem niekontrolowanego rozwoju sztucznej inteligencji, gdyż uważa, że kiedyś będzie ona zdolna do przejęcia władzy nad nami i doprowadzenia do naszej zagłady. Tę mroczną wizję podziela też Stephen Hawking, Bill Gates czy Steve Wozniak.

Ostrzegają oni przed technologiami, które są niesamowicie fascynujące i pochłaniają bez reszty, ale jednocześnie mogą zawładnąć umysłami naukowców do tego stopnia, że przekroczą oni pewną granicę, po której nie będzie już powrotu i ratunku.

Reklama

Dlatego pół roku temu, Musk, wraz z fundacją Open Philanthropy Project, postanowił wesprzeć 7 milionami dolarów Future of Life Institute, który zajmuje się badaniami nad sztuczną inteligencją, jej wpływem na nasz świat i zagrożeniami z niej wynikającymi.

Przypomnijmy, że w styczniu Musk przekazał 10 milionów dolarów na 300 projektów, a teraz kolejną sumą dofinansował już 37 konkretnych zespołów badawczych.

Ale najwidoczniej to za mało, gdyż założyciel Tesla Motors i SpaceX postanowił włączyć się w otwieraną właśnie inicjatywę OpenAI, która została założona przez ludzi ze świata nauki i najnowszych technologii.

Jej zadaniem będzie ścisłe kontrolowanie postępu w rozwoju sztucznej inteligencji, czyli tego, na czym wszystkim zależy. OpenAI bardzo mocno wspiera firma Amazon Web Services, która wyłożyła już aż 1 miliard dolarów na rozpoczęcie prowadzenia najróżniejszych projektów.

Musk zaznacza jednak, że dofinansowanie inicjatywy nie skończy się na tej kwocie, gdyż postara się, aby wstąpiło do niej jak najwięcej majętnych i wpływowych ludzi biznesu.

Dyrektorem ds. badań w OpenAI będzie Ilya Sutskever, jeden z największych autorytetów na świecie związanych z uczeniem maszynowym. Pozostałe stanowiska zostaną obsadzone przez równie wielkie osobistości na co dzień pracujące przy technologiach AI w wielu znanych korporacjach jak: Google, Facebook czy Microsoft.

Pomysł stworzenia przez Muska OpenAI pokazuje, że jego plany dotyczące kontroli rozwoju elektronicznych odpowiedników człowieka już nie wystarczą, chce on bowiem stworzyć najbardziej zaawansowany na świecie ośrodek badawczy, w którym powstanie pierwsza sztuczna inteligencja z prawdziwego zdarzenia.

To właśnie OpenAI będzie udostępniało SI innym firmom i jednocześnie dbało o nie przeznaczanie jej do złych celów. Oczywiście jej rozkwit będzie też stale monitorowany pod wszelakimi aspektami związanymi z adaptacją i rolą w społeczeństwie ludzkim.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama