Musk jest zachwycony indyjskim rekordem

Kilka dni temu świat lotem błyskawicy obiegła wiadomość, że Indyjskiej Agencji Kosmicznej udało się wynieść na orbitę aż 104 satelity przy użyciu tylko jednej rakiety! Start rakiety PSLV nastąpił z kosmodromu Satish Dhawan, a celem misji było wysłanie satelity obrazującego...

Kilka dni temu świat lotem błyskawicy obiegła wiadomość, że Indyjskiej Agencji Kosmicznej udało się wynieść na orbitę aż 104 satelity przy użyciu tylko jednej rakiety! Start rakiety PSLV nastąpił z kosmodromu Satish Dhawan, a celem misji było wysłanie satelity obrazującego...

Kilka dni temu świat lotem błyskawicy obiegła wiadomość, że Indyjskiej Agencji Kosmicznej (ISRO) udało się wynieść na orbitę aż 104 satelity przy użyciu tylko jednej rakiety! Start rakiety PSLV nastąpił z kosmodromu Satish Dhawan, a celem misji było wysłanie satelity obrazującego CartoSat-2D, dwóch mikrosatelitów i 101 satelitów standardu CubeSat.

ISRA pobiła więc historyczny rekord ilości wysłanych i umieszczonych "za jednym zamachem" na orbicie satelitów należący do rakiety Dniepr, która 2 lata temu wyniosła na orbitę 37 orbiterów.

Reklama

Tym niesamowitym wydarzeniem zachwycił się nawet sam Elon Musk, szef SpaceX. Napisał on na Twitterze odpowiedź na pytanie jednego z użytkowników, które brzmiało "Dasz komentarz na dokonanie ISRO?". Musk odpowiedział: "Tak, niesamowite osiągnięcie ISRO. Bardzo imponujące!".

Elona Muska bardzo zainteresowały dokonania naukowców z tego szybko rozwijającego się pod każdym względem kraju, ponieważ sam ma wielkie plany budowy kosmicznego internetu (), który dostarczany byłby do wszystkich zakątków świata właśnie z pomocą mikrosatelitów.

Szef SpaceX myślał o wysłaniu na orbitę tysięcy takich urządzeń, dlatego realizacja projektu będzie trwała kilka lat i pochłonie dużo pieniędzy. Teraz, gdy stał się on świadkiem niesamowitego osiągnięcia ISRO, zapewne myśli, aby rozpocząć współpracę z inżynierami, aby pozyskać ich cenne doświadczenie na tym polu.

Wówczas mógłby znacząco obniżyć koszty budowy swojego systemu. Start rakiety Falcon-9 to przynajmniej 60 milionów dolarów, natomiast PSLV to tylko 15 milionów dolarów. Chociaż indyjska rakieta jest zdolna do wyniesienia lżejszych ładunków niż Falcon-9, to jednak, jak widzimy, może bez problemu ustanowić taki wielki rekord.

Warto tutaj dodać, że Indie ostatnio zadziwiły światowy przemysł kosmiczny, wysłaniem misji sondy na Marsa za jedyne 75 milionów dolarów (), czyli troszkę więcej, niż kosztuje regularny start Falcona-9 tylko na ziemską orbitę. 

Miejmy nadzieję, że SpaceX wykorzysta ten rekord, opracuje swoje koncepcje i jak najszybciej uruchomi kosmiczny internet, aby wszyscy mieszkańcy naszej planety mogli mieć szybki i nieograniczony dostęp do zasobów tej niezwykłej skarbnicy wiedzy na wszystkie tematy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy