Układ Słoneczny może skrywać kolejny świat. Trwają poszukiwania planety Y
Planeta Y to potencjalny świat w zewnętrznych rejonach Układu Słonecznego. Może być znacznie bliżej od nieodkrytej jeszcze planety X, której poszukiwania trwają od lat. Kolejny świat miałby rozmiary mniejsze od Ziemi. Teorie związane z tym obiektem powstały na podstawie pomiarów płaszczyzny Pasa Kuipera.

O hipotetycznej planecie X zapewne słyszało wielu z nas. To potencjalny świat, który Układ Słoneczny może skrywać w swoich zewnętrznych rubieżach. Na tym jednak nie koniec. Możliwe, że nie odkryto nie tylko jednego, a dwóch takich obiektów. Kolejnym jest "planeta Y".
Układ Słoneczny może skrywać nie jedną a dwie nieodkryte planety
Naukowcy przeprowadzili badania związane z pomiarami płaszczyzny Pasa Kuipera, czyli miejsca, gdzie orbituje Pluton wraz z własnymi księżycami. Natrafiono na nieoczekiwane nachylenie wybranych obiektów do orbity pod kątem 15 stopni. Czym to jest spowodowane?
Jednym z wyjaśnień jest obecność niewidocznej planety, prawdopodobnie mniejszej od Ziemi i prawdopodobnie większej od Merkurego, krążącej w odległych rejonach Układu Słonecznego
Planeta Y? Na razie to nic pewnego, ale według naukowców istnienie świata mniejszego od Ziemi mogłoby wyjaśniać anomalie, które zaobserwowano na wybranych obiektach Pasa Kuipera.
Teorię wysnuli astrofizycy Christopher Chyba i Scott Tremaine z Uniwersytetu Princeton, którzy opracowali nową metodę obliczania płaszczyzny Pasa Kuipera. Następnie wykorzystali ją do zbadania 154 obiektów poza orbitą Neptuna (najodleglejszą planetą Układu Słonecznego).
Planeta Y może być trudna do znalezienia
Do tej pory nie udało się potwierdzić planety X, choć jej rozmiary mogą być znacznie większe od Ziemi. Regiony, gdzie może się ona znajdować, znajdują się daleko od Słońca i są to odległości rzędu co najmniej kilkudziesięciu jednostek astronomicznych (jedna z nich określa odległość naszego globu od gwiazdy Układu Słonecznego), a nawet większych. Dociera tam mało światła i to znacząco utrudnia badania.
Planeta Y również może być trudna do wykrycia, choć powinna być bliżej od X. Jest jednak mniejsza, co utrudni je znalezienie. Na szczęście ludzkość dysponuje coraz lepszymi narzędziami i to daje nadzieję na przyszłość.
Jeśli planeta Y istnieje, to według wyliczeń astrofizyków powinna znajdować się w odległości około 80-200 jednostek astronomicznych od Słońca (około 12 mld kilometrów lub więcej). To nawet kilka razy dalej niż Pluton.










