Musk przewodzi inicjatywie przeciw zabójczym robotom

Stanowisko Elona Muska na temat sztucznej inteligencji nie jest żadną nowością, dlatego nie może dziwić, że to właśnie on stanął na czele listy sygnatariuszy otwartego listu do Organizacji Narodów Zjednoczonych, nawołującego do wstrzymania prac i użycia zabójczych robotów i innej całkowicie autonomicznej broni.

Stanowisko Elona Muska na temat sztucznej inteligencji nie jest żadną nowością, dlatego nie może dziwić, że to właśnie on stanął na czele listy sygnatariuszy otwartego listu do Organizacji Narodów Zjednoczonych, nawołującego do wstrzymania prac i użycia zabójczych robotów i innej całkowicie autonomicznej broni.

Muskowi pod listem tym towarzyszy 115 innych nazwisk, wśród których są pionierzy prac nad sztuczną inteligencją, robotyką i autonomicznymi technologiami. Wszyscy oni nawołują do ONZ aby zatrzymać trwający już wyścig zbrojeń, którego finałem będzie powstanie zabójczych robotów - a nie chcą oni by był to jednocześnie finał całej ludzkości.

Ich zdaniem, nie mamy wcale tak wiele czasu, a gdy już puszka Pandory zostanie otwarta, to zamknąć ją będzie niezwykle trudno.

Argumentacja nie jest nowa - już wcześniej słyszeliśmy ją nie tylko z ust Muska, lecz także Stephena Hawkinga czy Billa Gatesa i trzeba przyznać im przynajmniej nieco racji - tak naprawdę nie wiemy co się stanie wraz z narodzinami "prawdziwej" sztucznej inteligencji, dlatego lepiej nie dawać jej dostępu do broni, która może zostać użyta przeciw ludzkości.

A to dalsze z zagrożeń, bliższym jest to, że autonomiczna broń ma pozwolić na prowadzenie konfliktów na skalę większą niż kiedykolwiek do tej pory, a pamiętać trzeba, że broń ta może trafić także w ręce terrorystów.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas