Myszy w VR pozwolą lepiej poznać ludzki mózg?

Większość z nas ma jednoznaczne skojarzenia z wirtualną rzeczywistością – pozwoli ona przenieść gry wideo w zupełnie nowy wymiar i zrewolucjonizować doświadczenia płynące z rozgrywki. Okazuje się jednak, że VR może również ostro namieszać w medycynie, o czym coraz głośniej wspominają naukowcy.

Większość z nas ma jednoznaczne skojarzenia z wirtualną rzeczywistością – pozwoli ona przenieść gry wideo w zupełnie nowy wymiar i zrewolucjonizować doświadczenia płynące z rozgrywki. Okazuje się jednak, że VR może również ostro namieszać w medycynie, o czym coraz głośniej wspominają naukowcy.

Większość z nas ma jednoznaczne skojarzenia z wirtualną rzeczywistością – pozwoli ona przenieść gry wideo w zupełnie nowy wymiar i zrewolucjonizować doświadczenia płynące z rozgrywki. Okazuje się jednak, że VR może również ostro namieszać w medycynie, o czym coraz głośniej wspominają naukowcy.

Badacze z Janelia Research Campus w stanie Wirginia poinformowali bowiem, że stworzyli wirtualny labirynt dla myszy – zwierzętom w nim umieszczonym wydaje się, że biegają po jego korytarzach, podczas gdy tak naprawdę w ogóle się nie poruszają. Dzięki temu naukowcy są w stanie zbadać, w jaki sposób myszy wybierałyby drogę w naturalnych warunkach.

Reklama

A co z tego dla nas? Oczywiście poza tym, że mamy wgląd w bardzo ciekawy eksperyment, pojawiła się nadzieja lepszego poznania naszego mózgu, m.in. sposobu w jaki uczymy się czy przechowujemy informacje, co z kolei może okazać się przydatne w zrozumieniu i leczeniu takich chorób, jak choćby autyzm.

Jak twierdzi Jeremy Freeman, czyli jeden z zaangażowanych w projekt naukowców: - Chcemy zrozumieć wszystko, co jest związane z mózgiem w zakresie odczuwania, nauki i podejmowania decyzji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama