Na Czerwonej Planecie odkryto... bor

Najnowsze badania Marsa, poczynione przez nieustraszony łazik Curiosity udowadniają nam wszystkim, jak niegdyś planeta ta była ciepłym i obfitującym w wodę miejscem w Układzie Słonecznym. Należący do NASA łazik aktualnie podróżuje po zboczach Aeolis Mons...

Najnowsze badania Marsa, poczynione przez nieustraszony łazik Curiosity udowadniają nam wszystkim, jak niegdyś planeta ta była ciepłym i obfitującym w wodę miejscem w Układzie Słonecznym. Należący do NASA łazik aktualnie podróżuje po zboczach Aeolis Mons, co chwilę zatrzymując się i badając powierzchnię.

Świeże analizy chemiczne próbek pobranych przez urządzenia pozwoliły odkryć hematyt, minerały ilaste oraz coś, czego jeszcze na Marsie nie widziano, a mianowicie bor. Jest go na Czerwonej Planecie bardzo mało, gdyż stanowi on zaledwie 1/10 1 procent składu skał.

"Na Marsie jest tak duża zmienność w składzie osadów na różnych wysokościach, że mamy już pełną ich pulę. Zagłębienia osadowe działają jak reaktor chemiczny. Nowe minerały się formują, a stare rozpuszczają. Elektrony są redystrybuowane. Na Ziemi takie reakcje podtrzymują życie" - powiedział John Grotzinger z Caltech.

Bor znalazł się w tym miejscu prawdopodobnie za sprawą istniejącego tam niegdyś jeziora. Znajdował się w wodzie, która z czasem wyparowała, pozostawiając na powierzchni spore złoża hematytu i właśnie boru.

Najnowsze badania pokazują więc, że Mars, podobnie jak nasza planeta, musiał kiedyś obfitować w życie. Póki co go nie odkryliśmy, ale mamy mnóstwo przesłanek świadczących o tym, że ta teza jest prawdziwa.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas