Nadźwiękowy dwupłatowiec

Odkąd człowiekowi udało się pokonać barierę dźwięku, próbowaliśmy szukać metody na wyeliminowanie tzw. zjawiska gromu dźwiękowego (sonic boom), które przekroczeniu tej bariery towarzyszy. Głowili się nad tym inżynierowie z wszystkich największych firm lotniczych i w końcu udało się tego dokonać. Dwupłatowcem.

Odkąd człowiekowi udało się pokonać barierę dźwięku, próbowaliśmy szukać metody na wyeliminowanie tzw. zjawiska gromu dźwiękowego (sonic boom), które przekroczeniu tej bariery towarzyszy. Głowili się nad tym inżynierowie z wszystkich największych firm lotniczych i w końcu udało się tego dokonać. Dwupłatowcem.

Odkąd człowiekowi udało się pokonać barierę dźwięku, próbowaliśmy szukać metody na wyeliminowanie tzw. zjawiska gromu dźwiękowego (sonic boom), które przekroczeniu tej bariery towarzyszy. Głowili się nad tym inżynierowie z wszystkich największych firm lotniczych i w końcu udało się tego dokonać. Dwupłatowcem.

Nowy projekt jest autorskim dziełem naukowców z japońskiego uniwersytetu Tohoku.

Grom dźwiękowy jest efektem akustycznym, który nie jest może groźny dla zdrowia, lecz prowadzi do dużego dyskomfortu, dlatego też zakazane są loty z prędkością naddźwiękową nad terenami gęsto zaludnionymi. Jest to fala uderzeniowa, a właściwie dwie - przednia i tylna - które docierając do obserwatora stwarzają wrażenie akustyczne niczym podczas podwójnego wybuchu. Jest to efektem tego, że po przekroczeniu bariery dźwięku fale dźwiękowe tworzone przez samolot nie mogą go wyprzedzić, kompresują się one (do prędkości Mach 1) i tworzą wspólnie falę uderzeniową.

Reklama

Nowy projekt dwupłatowego, naddźwiękowego samolotu nosi nazwę Misora, co po japońsku oznacza niebo. Dwupłatowce, które były popularne w latach 30 XX wieku wyszły praktycznie dziś z użycia, głównie przez to, że prowadzą one do powstawania dużego oporu powietrza, przez co ciężko samolotom takim osiągnąć wyższe prędkości. Japończycy tak jednak przerobili skrzydła, że odbijają one dwie fale uderzeniowe o siebie nawzajem, przez co zupełnie eliminowany jest efekt dźwiękowy towarzyszący lotowi z prędkością naddźwiękową. Ponadto nowy samolot może z łatwością rozpędzać się do wielkich prędkości dzięki zastosowaniu unikalnego poszycia skrzydeł, które jest bardzo gładkie wewnątrz, a poszarpane na brzegach - co znacznie zmniejsza opór powietrza. Pozwalać ma to na rozpędzenie maszyny do prędkości Mach 5 (6125 km/h).

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy