Nagraj wszystko co widzisz

Sony pracuje nad technologią, która może zrewolucjonizować nasze codzienne życie. Są to okulary Track Eye, które dzięki wbudowanej kamerze, będą rejestrować dokładnie to co widzimy. Niby nic w tym specjalnego, bo już takie rzeczy są od dawna, ale nie do końca.

Sony pracuje nad technologią, która może zrewolucjonizować nasze codzienne życie. Są to okulary Track Eye, które dzięki wbudowanej kamerze, będą rejestrować dokładnie to co widzimy. Niby nic w tym specjalnego, bo już takie rzeczy są od dawna, ale nie do końca.

Sony pracuje nad technologią, która może zrewolucjonizować nasze codzienne życie. Są to okulary Track Eye, które dzięki wbudowanej kamerze, będą rejestrować dokładnie to co widzimy. Niby nic w tym specjalnego, bo już takie rzeczy są od dawna, ale nie do końca.

W tym przypadku nie będzie nagrywany cały obraz miejsca, gdzie jest skierowana nasza głowa, tylko te szczegóły, które będziemy chcieli, aby były zarejestrowane. To coś na zasadzie autofocusa czy ręcznego ustawiania ostrości w aparatach cyfrowych.

W okularach zastosowane zostaną dwie diody LED na podczerwień oraz dwa odbiorniki. Światło podczerwone zostanie skierowane na nasze gałki oczne, a fotoodbiorniki będą wykrywać w jaki sposób światło odbija się od naszych oczu, na podstawie ruchu źrenic. W ten sposób między innymi, będzie ustawiana ostrość.

Reklama

Sony chce umieścić także w okularach GPS, aby można było się dowiedzieć w jakim konkretnie miejscu, zarejestrowany został obraz. Zdjęcie okularów jakie widzicie powyżej, to w tym momencie prototyp. W kolejnych miesiącach cały mechanizm ma być zmniejszony i umieszczony w oprawkach.

Takie okulary będą mogły posłużyć, zarówno do rejestracji obrazu ze swoich wycieczek, jak i do pomocy w ściąganiu na egzaminach.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy