Najbliższej nocy pojawi się zorza polarna

Nadchodzącej nocy do Ziemi dotrze wiatr słoneczny, wywołując burzę geomagnetyczną. Jej skutkiem może być pojawienie się kolorowej zorzy polarnej. Tym razem warunki do jej obserwacji w Polsce będą sprzyjające. Jak, gdzie i kiedy obserwować to zjawisko?

Nadchodzącej nocy do Ziemi dotrze wiatr słoneczny, wywołując burzę geomagnetyczną. Jej skutkiem może być pojawienie się kolorowej zorzy polarnej. Tym razem warunki do jej obserwacji w Polsce będą sprzyjające. Jak, gdzie i kiedy obserwować to zjawisko?

Niemal w samym środku słonecznej tarczy znajduje się olbrzyma plama o numerze 2371, która wyprodukowała w ostatnim czasie kilka rozbłysków klasy M. Doszło też do koronalnych wyrzutów materii, a to oznacza, że w kierunku Ziemi, z zawrotną prędkością ponad 2 milionów kilometrów na godzinę, pędzi wiatr słoneczny pełen naładowanych cząstek.

Zgodnie z prognozami amerykańskiego Narodowego Urzędu do spraw Oceanów i Atmosfery (NOAA), materia zacznie wnikać do ziemskich biegunów magnetycznych dzisiaj (22.06) wieczorem i wywoła burzę geomagnetyczną, której zauważalnym efektem będzie zorza polarna.

Reklama

Aktualny wygląd tarczy słonecznej. Fot. NASA / SDO.

Prognoza wskazuje, że burza osiągnie siłę G4, a więc indeks Kp wyniesie 8. Są to wyjątkowo sprzyjające warunki do obserwacji zorzy polarnej w Polsce. Im burza geomagnetyczna będzie silniejsza, tym warunki do obserwacji zorzy będą lepsze.

Zjawisko ma się utrzymać aż do jutrzejszego (23.06) świtu, a to oznacza, że przed nami naprawdę ciekawa noc. Jeśli prognozy się potwierdzą, to zorza może pojawić się po zapadnięciu zmroku nad północnym horyzontem. Najlepiej wybrać się na obserwacje poza miasto, gdzieś, gdzie w obserwacji nie przeszkodzą nam światła.

Zorza polarna w marcu 2015 roku nad Poznaniem. Fot. Grzegorz Członkowski.

Jeśli chcemy zorzę uwiecznić na zdjęciu, to koniecznie zastosujmy dłuższą ekspozycję. Warto też pokusić się o stworzenie filmiku poklatkowego (time lapse), ponieważ pozwoli on na dostrzeżenie jak zorza faluje.

Jej kolor będzie uzależniony od tego jakich cząstek będzie w atmosferze więcej i z jakimi gazami będą wchodzić w reakcję. Najczęstszymi kolorami jest zielony i czerwony, nieco rzadziej pojawia się różowy i fioletowy.

Zorza polarna w Norwegii. Fot. Antti Pietikainen.

Warto więc śledzić naszą relację oraz to, co będzie się do świtu działo nad północnym horyzontem, a nuż, widelec staniemy się świadkami pięknego zjawiska, które ostatnio gościło u nas w marcu. Dodajmy, że bardzo silne burze geomagnetyczne mogą powodować uszkodzenia sieci energetycznej oraz zakłócenia w łączności satelitarnej i radiowej.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy