Najgłupszy sposób na rozbicie Gallardo

Super samochody niezależnie od tego w jakim miejscu się pojawiają automatycznie wzbudzają ogromne zainteresowanie przechodniów. Być może to trema, albo raczej brak umiejętności kierowcy doprowadziły do bardzo głupiego wypadku z udziałem Lamborghini Gallardo.

Super samochody niezależnie od tego w jakim miejscu się pojawiają automatycznie wzbudzają ogromne zainteresowanie przechodniów. Być może to trema, albo raczej brak umiejętności kierowcy doprowadziły do bardzo głupiego wypadku z udziałem Lamborghini Gallardo.

Super samochody niezależnie od tego w jakim miejscu się pojawiają automatycznie wzbudzają ogromne zainteresowanie przechodniów. Być może to trema, albo raczej brak umiejętności kierowcy doprowadziły do bardzo głupiego wypadku z udziałem Lamborghini Gallardo.

Niezła wtopą może pochwalić się jeden z amerykańskich posiadaczy czarnego Lambo. W lokalnej firmie zajmującej się tuningiem włoski samochód uzbrojono w dwie turbosprężarki. Właściciel nie zdążył nawet przetestować możliwości auta. Przejechał jedynie kilkadziesiąt metrów do pierwszego skrzyżowania. Chwilę po ruszeniu wcisnął mocniej gaz i... efekt zobaczycie poniżej.

Reklama

Zdjęcia: Carscoop

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy