Najstarsze ślady człowieka w Ameryce

Geoarcheolodzy z Durham University wykonali ostatnio dokładną analizę odcisku ludzkich stóp, które odnalezione zostały w latach 60. na pustyni Chihuahua na pograniczu Meksyku i USA. Okazuje się, że należą one do łowcy-zbieracza, który musiał przechodzić przez oazę aż dziesięć i pół tysiąca lat temu.

Geoarcheolodzy z Durham University wykonali ostatnio dokładną analizę odcisku ludzkich stóp, które odnalezione zostały w latach 60. na pustyni Chihuahua na pograniczu Meksyku i USA. Okazuje się, że należą one do łowcy-zbieracza, który musiał przechodzić przez oazę aż dziesięć i pół tysiąca lat temu.

Geoarcheolodzy z Durham University wykonali ostatnio dokładną analizę odcisku ludzkich stóp, które odnalezione zostały w latach 60. na pustyni Chihuahua na pograniczu Meksyku i USA. Okazuje się, że należą one do łowcy-zbieracza, który musiał przechodzić przez oazę aż dziesięć i pół tysiąca lat temu.

Ślady te to odcisk prawej i lewej stopy, które zostały dobrze zachowane przez tak długi czas dzięki bardzo bogatemu w minerały podłożu, w którym je odciśnięto, a które po prostu zmieniło się po jakimś czasie w kamień - trawertyn. Odkryto je w roku 1961 podczas budowy autostrady na północy Meksyku i zostały one zabrane do muzeum w celu dalszego zbadania gdzie spędziły w zapomnieniu pół wieku.

Reklama

Dzięki temu, że trawertyn zawiera niewielkie ilości uranu, którego okres półtrwania jest bardzo dobrze znany, amerykańscy naukowcy mogli teraz niezwykle dokładnie datować ślady - a liczą sobie one aż 10550 lat. W 2006 roku w okolicy przeprowadzono dodatkowe poszukiwania i odnaleziono 11 kolejnych odcisków, jednak okazało się, że są one dużo młodsze licząc sobie "zaledwie" 7250 lat.

Najstarszy odcisk stopy ludzkiej na zachodniej półkuli pochodzi sprzed 13 tysięcy lat i został zostawiony przez dziecko w Chile.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy