Największy na świecie symulator huraganów

W Ameryce Północnej i Środkowej oraz w Azji startuje półroczny sezon tropikalnych cyklonów. Zginą setki osób, a straty pójdą w miliony dolarów. Tak jest co roku. Jednak, aby to zmienić naukowcy zbudowali największy na świecie symulator huraganów...

W jaki sposób poznać naturę najpotężniejszych tropikalnych huraganów? Takich, które uderzając w lądy, potrafią dokonać tak katastrofalnych zniszczeń, jak Katrina w Nowym Orleanie czy Haiyan na Filipinach?

Otóż można stworzyć wierny model tego żywiołu i badać jego zachowanie, a na tej podstawie wyciągać wnioski i tworzyć rozwiązania, aby chronić ludzi i ich dobytek.

Naukowcy z Uniwersytetu Miami w USA, zbudowali więc największy na świecie symulator huraganów. Wygląda on jak olbrzymie akwarium, które jest wypełnione 144 tysiącami litrów wody.

Z kolei woda jest wprawiana w ruch przez silnik o mocy 1,7 tysiąca koni mechanicznych, poruszający olbrzymimi mieszadłami, mającymi na celu zasymulowanie wiatru towarzyszącego huraganowi najwyższej, piątej kategorii, o stałej prędkości powyżej 250 km/h.

Gigantyczny symulator huraganów na Uniwersytecie Miami.

Symulator, który nazwano SUSTAIN (SUrge-STructure-Atmosphere Interaction Facility), ma tym samym za zadanie imitować przypływ sztormowy.

Dlatego też wyposażony został w makiety zabudowań, aby badać jaki wpływ ma na nie gwałtowny wiatr i sztorm. Naukowcy chcą w ten sposób polepszyć prognozowanie siły huraganu.

Dotychczas udało się poprawić prognozowanie ścieżki jaką przemieszczają się te żywioły, ale nie poczyniono większych postępów w temacie przewidywania czy dany huragan przybierze na sile, czy też osłabnie, a jeśli tak, to jak bardzo.

Jest to niezwykle istotne, ponieważ w 2005 roku huragan Katrina przybrał na sile w rekordowo krótkim czasie, przeobrażając się ze słabego cyklonu w potężny huragan najwyższej kategorii.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas