Nasze zmysły działają jak kamera - rejestrując pojedyncze klatki

Od dawna podejrzewano, że nasze zmysły nie dostarczają nam tak naprawdę ciągłego wrażenia, lecz że działają one jak kamera - rejestrując rzeczywistość w postaci szybko następujących po sobie klatek. I teraz udało się to potwierdzić.

Od dawna podejrzewano, że nasze zmysły nie dostarczają nam tak naprawdę ciągłego wrażenia, lecz że działają one jak kamera - rejestrując rzeczywistość w postaci szybko następujących po sobie klatek. I teraz udało się to potwierdzić.

Od dawna podejrzewano, że nasze zmysły nie dostarczają nam tak naprawdę ciągłego wrażenia, lecz że działają one jak kamera - rejestrując rzeczywistość w postaci szybko następujących po sobie klatek. I teraz udało się to potwierdzić.

Naukowcy z Uniwersytetu w Glasgow dowiedli, że zmysły działają w cyklach - tak samo jak nasz mózg, który działa niczym procesor - operując w takich samych cyklach, tyle że szybszych (przynajmniej w czasie gdy jesteśmy przytomni). Zdaniem badaczy takie rytmy są nieodłączne dla wszystkich organizmów żywych.

Reklama

Przebadane zostały naturalne oscylacje występujące w korze wzrokowej, która jak się okazało działa z prędkością 10 cykli na sekundę (czyli inaczej 10Hz). Badacze wykorzystując prosty trik - krótki, głośny dźwięk - byli w stanie zresetować te oscylacje. Okazało się, że pokrywają się one mniej więcej z falami mózgowymi.

Wskazuje to na fakt, że rytmy są wszechobecne nie tylko w aktywności naszego mózgu, lecz także w jego funkcjonowaniu. W przypadku zmysłów oznacza to, że mimo iż widzimy świat w sposób ciągły - nasze zmysły widzą go raczej jak kamera - za pomocą klatek, które dopiero nasz mózg składa w "film".

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy