Naukowcy pozbawiają AIDS "zębów" - krok bliżej do szczepionki

Naukowcy donoszą, że udało im się odkryć sposób na rozbrojenie wirusa HIV, co może przyczynić się do powstania szczepionki przeciw niemu. Pozbawienie wirusa cholesterolowej błonki powoduje, że nie może on zakłócać działania naszego systemu odpornościowego.

Naukowcy donoszą, że udało im się odkryć sposób na rozbrojenie wirusa HIV, co może przyczynić się do powstania szczepionki przeciw niemu. Pozbawienie wirusa cholesterolowej błonki powoduje, że nie może on zakłócać działania naszego systemu odpornościowego.

Naukowcy donoszą, że udało im się odkryć sposób na rozbrojenie wirusa HIV, co może przyczynić się do powstania szczepionki przeciw niemu. Pozbawienie wirusa cholesterolowej błonki powoduje, że nie może on zakłócać działania naszego systemu odpornościowego.

Odkryto, że wirus HIV infekując ofiarę pobiera cholesterol z pierwszych obronnych komórek naszego organizmu, które napotka na swej drodze. Z tego cholesterolu tworzy on sobie zewnętrzną membranę, która pozwala mu na komunikację, a tym samym na zakłócanie pracy naszego układu odpornościowego.

Reklama

Długoterminowym efektem tego zakłócania jest zniszczenie naszej obrony przed wirusem, który mimo dużego postępu w walce z nim, dalej pochłania około 2 milionów istnień ludzkich rocznie.

Cholesterol używany przez wirus HIV nie jest tym samym lipidem, który krąży w naszej krwi i powoduje chorobę wieńcową. Cholesterol ten pochodzi z plazmocytoidalnych komórek dendrytycznych (PDC) - które są pierwszymi w naszym organizmie, które rozpoznają wirusa. To właśnie one dają sygnał limfocytom T sygnał do ataku na komórki obce.

Membrana wirusa powoduje, że komórki PDC stają się hiperaktywne, przez co limfocyty T nie reagują we właściwy sposób i wirus HIV może się swobodnie rozprzestrzeniać.

To może, zdaniem naukowców, wyjaśniać dlaczego wcześniej nie udawało się stworzyć skutecznej szczepionki. Wiele z nich próbowało bowiem wzmocnić limfocyty T, podczas gdy tak naprawdę problem leżał gdzie indziej - w PDC.

Teraz, gdy odkryto metodę na zniszczenie tej cienkiej błony, wirus nie jest w stanie naruszyć pracy właśnie tych pierwszych reagujących na niego komórek, tak więc limfocyty T mają otwartą drogę do walki z nim, tak jak z każdym innym wirusem.

Na razie badania były prowadzone tylko w laboratorium, lecz naukowcy sądzą, że dalsze testy na zwierzętach, a potem na ludziach mogą się przyczynić do stworzenia skutecznej szczepionki.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy