Nielegalne rafinerie w Nigerii

Nigeryjskim odpowiednikiem polskich węglowych biedaszybów są nielegalne rafinerie ropy naftowej. Ogromne pokłady surowca w tym kraju kontrolowane są przez światowe koncerny, jednak bieda popycha mieszkańców do bardzo niebezpiecznego procederu pozyskiwania ropy i przekształcania jej w paliwo. Warunki tam panujące doskonale pokazuje reportaż.

Nigeryjskim odpowiednikiem polskich węglowych biedaszybów są nielegalne rafinerie ropy naftowej. Ogromne pokłady surowca w tym kraju kontrolowane są przez światowe koncerny, jednak bieda popycha mieszkańców do bardzo niebezpiecznego procederu pozyskiwania ropy i przekształcania jej w paliwo. Warunki tam panujące doskonale pokazuje reportaż.

Nigeryjskim odpowiednikiem polskich węglowych biedaszybów są nielegalne rafinerie ropy naftowej. Ogromne pokłady surowca w tym kraju kontrolowane są przez światowe koncerny, jednak bieda popycha mieszkańców do bardzo niebezpiecznego procederu pozyskiwania ropy i przekształcania jej w paliwo.

Brak jakichkolwiek zabezpieczeń i przestrzegania środków ostrożności sprawia, że w miejscach tych, co chwilę dochodzi do tragicznych w skutkach pożarów. Poza śmiercią pracowników rafinerie przynoszą duże spustoszenie dla środowiska naturalnego. Warunki tam panujące doskonale pokazuje reportaż.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama