Nowa alternatywa dla krzemu
Badania przeprowadzone w Laboratorium Elektroniki i Struktury Nanoskali (LANES) na szwajcarskim uniwersytecie Ecole Polytechnique Fédérale de Lausanne wykazały, że Molibdenit (MoS2) może być świetną alternatywą dla krzemu.
Badania przeprowadzone w Laboratorium Elektroniki i Struktury Nanoskali (LANES) na szwajcarskim uniwersytecie Ecole Polytechnique Fédérale de Lausanne wykazały, że Molibdenit (MoS2) może być świetną alternatywą dla krzemu.
Molibdenit jest powszechnie używany w stopach różnych metali, a także jako dodatek do lubrykantów. Jego potencjalne zastosowanie w elektronice nie było jednak jeszcze badane.
Według badaczy, z jego użyciem możliwe będzie tworzenie tranzystorów, które będą mniejsze oraz przede wszystkim bardziej wydajne pod względem zużycia energii.
A wszystko dzięki temu, że jest on dwuwymiarowym, bardzo cienkim materiałem. W porównaniu do trójwymiarowego krzemu elektrony mogą się w nim poruszać o wiele swobodniej - porównuje się tutaj warstwę molibdenitu o grubości 0.65 nanometra i krzemu o grubości 2 nanometrów. Z tym, że nie jest nawet obecnie możliwe stworzenie tak cienkiej warstwy krzemu - podczas gdy molibdenit nie nastręcza takich problemów.
Jest też kwestia zużycia energii - naukowcy liczą, że tranzystory z MoS2 będą zużywały 100 tysięcy razy mniej energii (!) w trybie gotowości, niż podobne układy stosowane obecnie.
Mówi się też o tym, że może być on bardziej wydajny od grafenu - za który w 2004 ekipa badaczy z Massachusetts Institute of Technology otrzymała nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Większą wydajność ma on zawdzięczać lepszej kontroli nad energią elektryczną wewnątrz materiału.
Molibdenit jest minerałem z tak zwanej grupy minerałów rzadkich, nie oznacza to jednak że nie jest on powszechny w naturze - wręcz przeciwnie - jest on materiałem bardzo powszechnie występującym, nawet w Polsce.