Nowa moda na Ukrainie - #ThrashBucketChallenge

Ukraińcy postanowili zorganizować swoją własną wersję Ice Bucket Challenge, jednak w ich przypadku nie chodzi o oblewanie się wodą dla walki ze stwardnieniem bocznym zanikowym lecz o wrzucanie polityków do kubłów na śmieci. Oto #TrashBucketChallenge.

Ukraińcy postanowili zorganizować swoją własną wersję Ice Bucket Challenge, jednak w ich przypadku nie chodzi o oblewanie się wodą dla walki ze stwardnieniem bocznym zanikowym lecz o wrzucanie polityków do kubłów na śmieci. Oto #TrashBucketChallenge.

Ukraińcy postanowili zorganizować swoją własną wersję Ice Bucket Challenge, jednak w ich przypadku nie chodzi o oblewanie się wodą dla walki ze stwardnieniem bocznym zanikowym lecz o wrzucanie polityków do kubłów na śmieci. Oto #TrashBucketChallenge.

Cała moda zaczęła się w zeszłym miesiącu gdy rozgniewany tłum wrzucił do kosza Witalija Żurawskiego, byłego członek Partii Regionów Wiktora Janukowycza, który przedstawił parlamentowi projekt ustawy o karaniu więzieniem za udział w protestach.

Tydzień wcześniej, z dużo mniejszym hukiem w kuble wylądował Wiktor Pilipiszyn, którego przedstawiciele skrajnego Prawego Sektora oskarżyli o przyjęcie łapówki w wysokości 45 tysięcy dolarów. Podobny los niemal spotkał Nestora Szufrycza, którego jednak przed wrzuceniem do kosza uratowała policja.

Reklama

Po ostatnim incydencie - gdy do kosza trafił Oleg Laszko z Partii Radykalnej - minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow wystosował apel aby skończyć z tego typu aktami zemsty. Prawy Sektor odpowiedział tylko, że przed wyborami parlamentarnymi (26 października) do kosza trafi jeszcze więcej skorumpowanych polityków.

Co kraj to obyczaj - jak to mówią, jednak jeśli Ukraina faktycznie chce przeć ku zachodowi powinna poradzić sobie z korupcją wśród polityków, lecz powinna to zrobić w chyba bardziej cywilizowany sposób.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy