Obca "megastruktura" obok Drogi Mlecznej!
Astronomowie obsługujący Kosmiczny Teleskop Kepler natknęli się ostatnio na przedziwny układ gwiezdny, który zdaniem naukowców wyglądać ma na "skupisko megastruktur" albo nawet na "coś, czego moglibyśmy się spodziewać po obcej cywilizacji".
Astronomowie obsługujący Kosmiczny Teleskop Kepler natknęli się ostatnio na przedziwny układ gwiezdny, który zdaniem naukowców wyglądać ma na "skupisko megastruktur" albo nawet na "coś, czego moglibyśmy się spodziewać po obcej cywilizacji".
Autorzy publikacji o dziwnej gwieździe nazwanej KIC 8462852, która znajduje się na nieboskłonie pomiędzy gwiazdozbiorami Łabędzia i Lutni, podkreślają, że sami wiedzą jak dziwnie to brzmi, ale hipoteza o obcych jest ostatnim pomysłem jaki mają - pozostałe zostały naukowo wykluczone.
Gwiazda ta po raz pierwszy rzuciła się w oczy astronomom już 6 lat temu, gdy wzięli ją oni jako kandydata do obserwacji pod kątem obecności egzoplanet, dokładniejsze obserwacje przyniosły jednak przedziwne zachowanie tej gwiazdy - wygląda na to jakby była ona otoczona ciasno przez jakąś inną materię.
Początkowo sądzono, że to gaz i pył otaczające młodą gwiazdę, jednak KIC 8462852 wcale nie jest młoda, a otaczający ją materiał wygląda na bardzo świeży. Naukowcy przejrzeli wszystkie możliwe wyjaśnienia i jedynym innym zdaje się być przyciągnięcie przez inną, masywną gwiazdę w okolice KIC 8462852 masy komet, ale to wydaje się chyba jeszcze bardziej nieprawdopodobne od istnienia obcej cywilizacji.
Ostatnio, gdy do zespołów astronomów z Uniwersytetu Penn State dołączył Andrew Siemion - szef ośrodka SETI (Search for Extra-Terrestrial Intelligence) od lat zajmującego się naukowym poszukiwaniem obcych - wygląda na to, że hipoteza o obcej cywilizacji jest brana na poważnie.
Teraz badacze będą chcieli skierować ku tej gwieździe radioteleskopy aby nasłuchiwać ewentualnych radiowych śladów działalności obcych - pierwsze wyniki tego nasłuchu mają pojawić się w styczniu.
Źródła: ,