Odkryto kolejną superziemię - coraz bliżej Ziemi 2.0
Astronomowie z ESO odkryli właśnie kolejną planetę, która wygląda na sprzyjającą istnieniu życia - HD 40307g. Przełom tkwi w tym, że odkrycia te są nam coraz bliższe. Czy to będzie cel naszej kosmicznej kolonizacji?
Astronomowie z ESO odkryli właśnie kolejną planetę, która wygląda na sprzyjającą istnieniu życia - HD 40307g. Przełom tkwi w tym, że odkrycia te są nam coraz bliższe. Czy to będzie cel naszej kosmicznej kolonizacji?
Planeta jest superziemią, co oznacza, że posiada masę większą od naszej planety (w tym przypadku siedmiokrotnie) i znajduje się w tak zwanej strefie zamieszkania - czyli w takiej odległości od swojej gwiazdy, że może na niej istnieć woda w stanie płynnym, a co za tym idzie - życie.
Znajduje się ona przy tym zaledwie 42 lata świetlne od Ziemi w gwiazdozbiorze Malarza - co w kosmicznej skali jest wręcz odległością przysłowiowego rzutu kamieniem.
Gwiazda HD40307, wokół której krąży planeta HD 40307g, jest niepodobna do naszego Słońca - jest mniejsza i nieco chłodniejsza. HD 40307g nie jest jej jedyną planetą - istnieje w tym układzie poza nią 5 innych obiektów, jednak tylko planeta z literką "g" nadaje się (prawdopodobnie) do zamieszkania.
Do jej odkrycia wykorzystano instrument Harps zainstalowany w należącym do Europejskiego Obserwatorium Południowego obiekcie La Silla w Chile.
Urządzenie to wpatruje się w niebo w poszukiwaniu delikatnych zmian w kolorze światła gwiazd powodowanych przez grawitacyjny wpływ planet - co nazywa się przesunięciem ku czerwieni lub przesunięciem ku fioletowi. Jest to powodowane przez efekt Dopplera - tak jak zbliżająca się ku nam karetka brzmi wyżej (a oddalająca się niżej) - zbliżające się ku nam światło przesuwa się ku krótszej długości fali (większej częstotliwości), a więc zmienia kolor na fioletowy, a w przypadku odsuwania się - widmo światłą przesuwa się większej długości fali (mniejszej częstotliwości) - i zmierza ku czerwieni.
Ostatnio Harps .
Źródło: